Suzuki oficjalnie potwierdziło informację, że kontrakt teamu Alstare Suzuki z Leonem Haslamem nie został przedłużony.
Mimo tego, że w pierwszej połowie sezonu Haslam znajdował się w czołówce Mistrzostw Świata Superbike i prosił Suzuki o wsparcie, team Alstare pozostawiono samemu sobie. Ze względu na problemy finansowe, stawiające pod znakiem zapytania udział teamu w przyszłorocznych zawodach WSBK, Suzuki postanowiło skorzystać z klauzuli zawartej w umowie z brytyjskim zawodnikiem i dać Leonowi wolną rękę w decydowaniu o przyszłości. Nikogo nie zaskoczyło zatem, że Haslam wybrał team BMW, w którym na pewno startował będzie Troy Corser.
W najbliższym czasie oczekiwane jest oficjalne oświadczenie BMW w sprawie pełnego składu przyszłorocznego teamu. Oprócz Corsera i Haslama na pokładzie znajdzie się najprawdopodobniej James Toseland.