MotoGP San Marino - pracowite kwalifikacje - Motogen.pl

Na piątkowych treningach wolnych nie działo się zbyt wiele. Zawodnicy klasy Moto3 i Moto2 jeździli bardzo zachowawczo z powodu padającego deszczu, a w klasie MotoGP z boksów wyjechały głównie maszyny CRT. W sobotę od rana było już lepiej, a na same kwalifikacje tor całkowicie wysechł. Zazwyczaj już po treningach wolnych wiadomo czego można się spodziewać po kwalifikacjach, ale tym razem było inaczej.

Moto3
Już zawodnicy najmniejszej klasy mogli się cieszyć słońcem i suchym torem. Przez lwią część sesji prowadzili Alex Rins i Romano Fenati. Ostatecznie Rins ukończył sesję na dalekim siedemnastym miejscu, a Romano Fenati wystartuje z drugiego pola. Triumfatorem sesji był Sandro Cortese z wynikiem 1:44.201. Pierwszą linię uzupełni Niccolo Antonelli.

Pecha w ten weekend ma Miroslav Popov, który dwa razy przewrócił się podczas treningów wolnych i raz w trakcie kwalifikacji. Po udanej rundzie w Brnie tym razem znalazł się na przedostatnim polu. Z toru wypadł również Niklas Ajo, ale na szczęście obyło się bez przepychanek z wirażowymi i Fin wystartuje z 24. pola.

Kiepsko wypadł Maverick Vinales, który ukończył kwalifikacje z 11. czasem. Hiszpan miał problemy z przeciekającą uszczelką, a na tor wrócił dopiero 20 minut przed końcem. Pierwsza trójka na starcie do niedzielnego wyścigu to Cortese, Fenati i Antonelli, a z drugiego rzędu pojadą Kent, Salom i Folger. Vinales musi zacząć się pilnować, ponieważ Salom traci do niego zaledwie 19 punktów.

MotoGP
Tak emocjonujących i pełnych niespodzianek kwalifikacji klasy MotoGP jeszcze w tym sezonie nie było. Z racji tego, że zawodnicy nie kwapili się do wyjazdu na treningi wolne, musieli pracować ze zdwojoną siłą. Przez pierwsze miejsce oprócz Lorenzo i Pedrosy przewijali się także Bradl, Bautista i Crutchlow. Ostatecznie Hiszpanie spięli się pod koniec sesji i jako jedyni wykręcili czasy poniżej 1:34.000. W pierwszej linii staną kolejno Pedrosa, Lorenzo i Crutchlow, a w drugiej Bradl, Bautista i Rossi.

Kiepsko poradził sobie Andrea Dovizioso, który pojedzie dopiero z siódmej pozycji. O sporym pechu ponownie może mówić Ben Spies. Amerykanin przez jakiś czas znajdował się na trzecim miejscu i w końcu z powodu wibracji przedniego zawieszenia puściła opona. Spies wrócił co prawda na tor, ale nie zdołał zbliżyć się do czołówki i musi zadowolić się ósmym miejscem.

Jonathan Rea, który zastępuje Caseya Stonera znalazł się na dziewiątej pozycji przed powracającym po kontuzji Haydenem oraz Karelem Abrahamem. Wśród zawodników jadących na motocyklach CRT najszybszy był Randy de Puniet.

Różnica pomiędzy Lorenzo, a Pedrosą wyniosła zaledwie 0.018 sekundy, więc możemy liczyć na powtórkę pięknego pojedynku z Brna. Yamaha ma jednak problemy z nadążeniem za Hondą w ostatnim sektorze toru, więc jeżeli inżynierowie nie znajdą złotego środka, to Lorenzo może znaleźć się w tarapatach.

Moto2
Nikogo chyba nie zdziwi, że w klasie Moto2 na pierwszym miejscu w kwalifikacjach znalazł się Marc Marquez. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, bo Espargaro i Redding, którzy uzupełnią pierwszą linię, zmieścili się w jednej dziesiątej sekundy z zawodnikiem Team Catalunya Caixa Repsol. Pol Espargaro może mówić o szczęściu w nieszczęściu, ponieważ na dziesięć minut przed końcem kwalifikacji, będąc już na drugim miejscu, wypadł z toru i był to koniec sesji dla hiszpańskiego zawodnika. W drugiej linii czasy również były do siebie bardzo zbliżone, a staną w niej kolejno Nakagami, Iannone i Luthi. Andrea Iannone musi się postarać w ten weekend, ponieważ Luthi już wyprzedza go o pięć punktów i może powiększyć swoją przewagę w trakcie rundy na torze Misano.

Niedzielne wyścigi zainauguruje klasa Moto3 o godzinie 11:00. Drudzy wystartują zawodnicy klasy Moto2 o 12:20, a o 14:00 rozpocznie się wyścig MotoGP.

Autor: Wojciech Grzesiak