CBR1000R czy CBR1000S? Honda przygotowuje sportowo-turystycznego Horneta! - Motogen.pl

CBR1000S, turystyk na bazie Horneta 1000, konkurent dla Versysa 1000 SE i GSX-S 1000 GT – Honda pracuje podobno nad stworzeniem motocykla, którego od dawna w ofercie nie miała.

Japońscy dzienniarze z WeBike ogłosili nadchodzącą premierę długo oczekiwanej Hondy CB1000 Hornet z owiewkami! Model, który prawdopodobnie otrzyma nazwę Hornet S, to jedna z tych nowości, na które fani marki czekali od naprawdę dawna. Po raz pierwszy na temat takiej wersji Horneta pisał magazyn Young Machine, a było to w 2020 r.

Od tamtego czasu wiele się zmieniło – VFR 800 zniknął z rynku z powodu normy Euro 5, a CB1000 R Neo Sport Cafe ma zostać zastąpiony Hornetem 1000. Nowe tendencje na Zachodzie sugerują, że Japończycy tym razem mogą nas zaskoczyć sportowo-turystycznym modelem zbudowanym na bazie 4-cylindrowego, rzędowego silnika obecnego Horneta CB1000 R, który pochodzi z CBR1000 RR z 2006 roku.

Honda CBR1000R 2025

Nadchodzący motocykl wydaje się być naturalnym krokiem dla Hondy, zwłaszcza gdy spojrzymy na konkurencję. Kawasaki Ninja 1000 SX i Suzuki GSX-S 1000 GT to dwa modele sportowo-turystyczne, które cieszą się sporą popularnością, mimo stale rosnącej konkurencji ze strony nowoczesnych adventure. Honda ma szansę wprowadzić zatem coś nowego, korzystając z istniejącej, zmodernizowanej platformy dostosowanej do norm Euro 5+.

Moc i wszechstronność

Pomimo rosnących wymogów ekologicznych, 4-cylindrowy rzędowy silnik Hondy wciąż daje radę. Jest jednym z najbardziej wszechstronnych silników na rynku, idealnym zarówno do miejskich przejażdżek, jak i długich podróży po autostradach. Elastyczność i łagodność przy niskich obrotach sprawiają, że jest świetny do spokojnej jazdy po mieście, a przy wysokich obrotach pokazuje prawdziwą moc i dynamiczność, którą cenią fani szybkiej jazdy.

Czy będzie to Honda CBR1000R, czy może CBR1000S, jedno jest pewne – jesteśmy gotowi na nowy model! Nawet jeśli oznaczałby on bardziej uniwersalną maszynę, z kuframi i miejscem dla pasażera, jesteśmy pewni, że spełni oczekiwania miłośników dwóch kółek. Czekamy z niecierpliwością na dalsze informacje i oficjalną premierę tej wyjątkowej maszyny!

źródła: Young Machine, WeBike

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany