Pewna amerykańska firma zajmująca się wypożyczaniem motocykli podjęła nietypową decyzję. Jeśli pragniesz pojeździć cudem techniki, jakim jest motocykl Ducati Desmosedici RR, a nie masz 200 tysięcy złotych, możesz sobie wypożyczyć ten włoski przecinak. Co prawda tanio nie jest, ale…
600 dolarów (ok. 1500zł) za dzień jazdy lub 3800$ (ok. 9400zł) za cały tydzień. Jeśli bardzo tego chcesz, to cena do przeżycia. Niestety Desmo nie można zabrać na tor, w grę wchodzi jedynie jazda po ulicach. Warunków jest więcej. Po pierwsze musisz przedstawić referencje od pewnego źródła, na przykład od dealera Ducati. Po drugie, musisz ważyć nie więcej niż około 113kg w pełnym stroju. Trzecia sprawa to testowa rundka Kawasaki ZX-10R, by udowodnić, że potrafisz ogarnąć maszynę sportową. Ostatni i niewątpliwie najbardziej bolesny punkt – wypożyczający pobierze z Twojej karty kredytowej kaucję w wysokości 25000 dolarów (co daje jakieś 61.500 zł).
Firma dysponuje również takim kąskiem jak CAN-AM Spyder, kilkoma motocyklami BMW czy Kawasaki GTR1400. Są chętni?