Zobaczcie solidnego „dzwona” Łukasza „Quraka” Kurowskiego na nowo otwartym torze Klub X Racing Lesznowola. Ostrzegam, komentarz Łukasza zawiera wiele niecenzuralnych słów – materiał dla osób pełnoletnich.
Oto co Łukasz napisał na swoim fanpage:
„Tak to było…
Motocross bez cenzury, bo motocrossu nie da się wypikać
Teraz na poważnie. W chwili obecnej muszę dać sobie kilka dni na odpoczynek. Start w Kwidzynie jest pod znakiem zapytania. Teraz muszę odbyć kilka spotkań z moim fizjoterapeutą Tomirem Nowakiem i zobaczymy czy obie nogi będą sprawne. Jestem bardzo mocno potłuczony. Chodzę o kulach i ciężko mi się śmiać jak adrenalina zeszła.”