Przybędzie fotoradarów i odcinkowych pomiarów prędkości. Pieniądze na nie odblokowała Unia Europejska - Motogen.pl

Aż 128 urządzeń automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym pojawi się w najbliższych latach na polskich drogach. Inwestycja zostanie sfinansowana z odblokowanych środków Krajowego Planu Odbudowy.

Do informacji na temat zbliżających się inwestycji dotarł portal brd24.pl. Jego redaktor odkrył, że Centrum Unijnych Projektów Transportowych ogłosiło nabór wniosków na modernizację 305 niebezpiecznych punktów na drogach, budowę 90 km obwodnic i instalację 128 automatycznych urządzeń nadzoru drogowego.

Pieniądze na realizację tych zadań pochodzą z odblokowanego po wyborach w Polsce Krajowego Planu Odbudowy. wartość oczekiwanej transzy wynosi 59,82 mld euro, a zgodnie z zapisami KPO, spora część tych środków będzie musiała być przeznaczona na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jak twierdzi brd24.pl, na same „Inwestycje w zakresie bezpieczeństwa transportu” przewidziane są ponad 3 mld zł.

Jakie urządzenia staną na drodze w ramach opisywanych projektów? Przede wszystkim fotoradary, których liczba w Polsce wciąż jest znacznie niższa niż wynosi unijna średnia. Poza tym planowana jest solidna rozbudowa sieci rejestratorów wjazdu na skrzyżowanie przy czerwonym świetle i odcinkowych pomiarów prędkości.

System automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym w Polsce, póki co, mocno niedomaga. Choć jego założenia opierają się na maksymalnym wykorzystaniu automatyzacji, wciąż do jego weryfikacji i obsługi potrzebni są ludzie, a tych w GITD stale brakuje.

W efekcie inspektorzy nie są w stanie przetworzyć ogromu informacji i obsłużyć wysyłki wezwań do kierowców. Zdarzają się przypadki, że próg zadziałania fotoradaru, czy OPP ustawiany jest bardzo wysoko, by system dawał tylko ekstremalne wyniki – jest ich mniej, ale egzekucja jest bardziej opłacalna.

Wszystko to sprawia, że większość kierowców przyłapanych na wykroczeniu przez system, unika kary z powodu braków kadrowych w GITD. Zastanawia nas w jaki sposób instytucja ta poradzi sobie z tym problemem, kiedy liczba urządzeń zostanie podwojona.

Warto wspomnieć, że zarówno większość polskich fotoradarów, jak i odcinkowy pomiar prędkości działa tylko na samochody, ponieważ identyfikuje pojazd na podstawie przedniej tablicy rejestracyjnej. OPP budzi także kontrowersje związane z legalnością – w polskim prawie nie istnieje pojęcie wykroczenia związanego z przekroczeniem średniej prędkości.

źródło: brd24.pl

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany