Brytyjska kampania powraca na początek sezonu - Motogen.pl

Brytyjczycy sezon zaczynają znacznie wcześniej niż my, mogą także polegać na wsparciu rządzących w przypadku promowania jazdy na motocyklu.

Na wyspach wraca kampania z 2010 roku – Think! Biker, o której pisaliśmy i my. Personalizacja motocyklistów ma zwrócić na nich uwagę kierowców samochodów i przypomnieć, że jednośladami poruszają się tacy sami ludzie, jak ci poruszający się na czterech kołach. Podobnie jak ostatnio, w kampanię włączył się obecny minister bezpieczeństwa drogowego, Mike Penning: „Jako motocyklista wiem, jak świetny jest motocyklizm, ale jako Minister Bezpieczeństwa Drogowego wiem, że statystyki pokazują, jak tragicznie wielu motocyklistów ginie w wypadkach drogowych i chciałbym, by ta liczba się zmniejszała. Kampania, którą otwieram, ma na celu sprawić, by kierowcy aut pomyśleli raz jeszcze, jak postrzegają motocyklistów, kiedy są oni na drodze. Mam nadzieję, że to pomoże zredukować liczbę motocyklistów zabitych i rannych w zderzeniach z samochodami”.

 

Kampania wystartowała w ubiegły piątek w brytyjskiej telewizji. Od soboty, 10 marca, w kampanię włączyć mają się radio oraz stacje benzynowe. Spodziewane jest, że działania obejrzy 92% kierowców samochodów, którzy spotkają się z plakatami i reklamami przynajmniej osiem razy. Całkowity koszt kampanii to 1,2 miliona funtów.

Niestety, w Polsce nadal nie ma co liczyć na zaangażowanie władz w projekty mające na celu propagowanie motocyklizmu i jednośladów. Na szczęście, dzięki akcji takiej jak „Ja, Motocyklista”, którą objęliśmy patronatem medialnym i która odbywa się przy zaangażowaniu Fundacji Jednym Śladem, osób prywatnych oraz znanych postaci świata motocyklowego, możemy liczyć, że może przynajmniej tej wiosny kierowcy nie zapomną o motocyklistach.