Czym jest Quoder? W skrócie jest to połączenie skutera i quada, założeniami bliski takim modelom jak Yamaha Tricity lub Piaggio MP3, od których różni się tym, że dwa koła posiada również z tyłu. Jest to więc wąski quad z hydraulicznym mechanizmem umożliwiającym pochylanie się w zakrętach pod kątem do 45 stopni, bez utraty kontaktu wszystkich kół z podłożem. Użytkownicy Quoderów chwalą je przede wszystkim za znakomite właściwości jezdne i duży margines przyczepności.
Standardowy Quoder napędzany jest silnikiem o pojemności 350 cm3 i mocy ok. 30 KM. To niewiele, ale w ruchu miejskim, do którego został stworzony ten pojazd, zupełnie wystarczy. Nową jakość pod względem osiągów przynosi natomiast najnowszy model, pokazany na targach motoryzacyjnych w Genewie.
eQuoder, zgodnie z nazwą, otrzymał modny ostatnio napęd elektryczny, i to nie byle jaki. Silnik i zestaw baterii pochodzą od kalifornijskiej firmy Zero Motorcycles, jednego z liderów segmentu elektrycznych jednośladów. Jednostka napędowa generuje ponad 60 KM mocy i znakomity moment obrotowy na poziomie 110 Nm, czyli dwa razy więcej, niż w wersji spalinowej?
A jak z zasięgiem? Tutaj producent eQuodera wyraził się dosyć literacko i enigmatycznie, podkreślając miejskie przeznaczenie maszyny. Zestaw baterii o łącznej pojemności 10,8 kWh pozwala na “objechanie centrum Rzymu 150 razy, 5-krotne objechanie Paryża słynną obwodnicą Boulevard Périphérique lub pokonanie alei Avinguda Diagonal w Barcelonie 15 razy”. Szybki rzut oka do wikipediii pozwala na łatwe obliczenie zasięgu eQuodera na jednym ładowaniu – ok. 150 km.
eQuoder ma być dostępny w Europie dopiero w grudniu tego roku. Producent nie podał jeszcze ostatecznej ceny, ale można już składać zamówienia online, wpłacając zaliczkę w wysokości 5 tysięcy euro.