Nowe zasady kupna motocyklowych akumulatorów z pojemnikiem elektrolitu - co i jak od 1 lutego? - Motogen.pl

Od dnia 1 lutego 2021 nie wyjdziesz ze sklepu z elektrolitem. To oznacza nowe zasady kupowania akumulatora suchoładowanego do motocykla. Sprawdź, czego powinieneś się spodziewać.

Korzyści?

Nie ma wątpliwości, od dnia 1 lutego 2021 nie wyjdziesz ze sklepu z elektrolitem do akumulatora i jest to efektem rozporządzenia UE. Ale prawdę mówiąc idzie za tym kilka zwyczajnych korzyści – przeciętny motocyklista nie będzie musiał już zastanawiać się, jak zalać akumulator aby nie poparzyć dłoni i nie wypalić dziury w dywanie. Otrzyma akumulator świeży, gotowy do użycia oraz (w większości przypadków) sprawdzony miernikiem i doładowany inteligentną ładowarką.

Zagrożenie terrorystyczne

Wraz z dniem 1 lutego 2021 roku w życie wchodzi rozporządzenie Unii Europejskiej UE 2019/1148 „w sprawie wprowadzania do obrotu i stosowania prekursorów materiałów wybuchowych”. Dotyczy ono wielu przeróżnych substancji potencjalnie niebezpiecznych, a jedną z nich jest roztwór z kwasem siarkowym o stężeniu minimum 15%. Tymczasem elektrolit do akumulatora posiada stężenie o wartości znacznie powyżej 35%, a więc stanowi prekursor materiałów wybuchowych.

Jeżeli elektrolit do akumulatorów trafi w niepowołane ręce, może stanowić niebezpieczeństwo. Można z niego np. stworzyć materiał wybuchowy. Mówimy tu o potencjalnym zagrożeniu terrorystycznym, a więc to nie pora na żarty na temat obostrzeń Unii Europejskiej.

Akumulator suchoładowany z oddzielnym pojemnikiem elektrolitu – w tym przypadku jest tu kwas siarkowy o stężeniu 41%.

Kogo obejmują zmiany?

Zmiany dotyczą wyłącznie akumulatorów suchoładowanych, czyli takich, które sprzedawane są z oddzielnym pojemnikiem elektrolitu. Taki akumulator trzeba „zalać” przed jego użyciem.

Od dnia 1 lutego 2021 roku zwykły motocyklista (i każdy inny „przeciętny użytkownik”) nie będzie miał prawa dostać w swoje ręce pojemnika z elektrolitem. Oznacza to, że kupując akumulator (także przez internet) otrzymamy baterię już gotową i zalaną najpóźniej w momencie sprzedaży.

Wszystkie pozostałe akumulatory (żelowe, litowo-jonowe, itp) sprzedawane są tak jak dotychczas.

Zdecydowanie więcej zmian dotyczy profesjonalistów, czyli importerów, dystrybutorów, sklepy, warsztaty, czyli cały łańcuch dostawy. Są to przede wszystkim obowiązki związane z formalnościami – ale o tym opowiemy w oddzielnym materiale.

Zakup akumulatora suchoładowanego w praktyce – jak to będzie wyglądało?

Jeżeli jesteś przeciętnym użytkownikiem i koniecznie chcesz kupić akumulator suchoładowany z oddzielnym pojemnikiem elektrolitu, czeka Cię kilka nowości.

W przypadku zakupu przez internet otrzymasz akumulator już „zalany i uruchomiony”. Sprzedawca ma obowiązek zalać go najpóźniej tuż przed wysyłką, a wyśle go zgodnie z przepisami dotyczącymi towarów niebezpiecznych.

Jeżeli akumulator chcesz kupić w sklepie stacjonarnym – przygotuj się, że proces zakupowy będzie trwał około godziny. Sprzedawca musi „uruchomić” akumulator najpóźniej w momencie sprzedaży.

Czynności sprzedawcy przy okazji zakupu akumulatora:
1 – Zalanie akumulatora elektrolitem (około 3-10 minut).
2 – Poczekanie, aż akumulator się odpowietrzy (około 20 minut).
3 – Zweryfikowanie stanu akumulatora miernikiem (1 minuta).
4 – Ewentualne do- lub na-ładowanie akumulatora inteligentną ładowarką (około 30 minut).

Zdarza się, że musisz dokupić jedynie elektrolit, aby uzupełnić jego poziom w akumulatorze. To już nie będzie możliwe – przeciętny użytkownik nie ma prawa otrzymać elektrolitu. Czyli teraz musisz wziąć akumulator pod pachę, udać się do sklepu/warsztatu, a tam kupić elektrolit wraz z usługą jego uzupełnienia przez sprzedawcę.

Jeżeli kupujesz akumulator przy okazji serwisu motocykla w warsztacie, powyższy proces odbędzie się z pewnością bez Twojego udziału, więc po prostu się nie przejmuj.

Czy coś jeszcze?

Rozporządzenie jest nową sprawą, dlatego będziemy ją dla Was badać. Zapytamy dystrybutorów, sklepy motocyklowe oraz warsztaty, jak przygotowują się do nowych przepisów i czy na przykład będzie to miało wpływ na wzrost cen akumulatorów suchoładowanych.

Przy zakupie stacjonarnym, akumulator zalewany będzie najczęściej na Waszych oczach, co jest jednocześnie gwarancją jego świeżości. Inaczej będzie przy zakupie wysyłkowym – ale czy to powinno budzić wątpliwości? raczej nie. Akumulator suchoładowany nie jest zalewany na czas przechowywania, a samo napełnienie elektrolitem powinno nastąpić już po dokonaniu zakupu.

Jesteśmy ciekawi Waszych opinii na temat nowego rozporządzenia. Podzielcie się również z nami Waszymi doświadczeniami przy zakupie, już po 1 lutego. 

Jedna odpowiedź

  1. Marcin

    Jak ktoś kupi zwykły, zalany akumulator to nie będzie w stanie otworzyć korków i sobie wylać elektrolit… brawo unijni mędrcy.

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany