Zaplanuj swój offroadowy weekend z Motogenem - zdjęcie
Zaplanuj swój offroadowy weekend z Motogenem
Mamy jesień, a sezon motocyklowy wcale się nie kończy. Wręcz przeciwnie, wiele osób uważa, że to najlepsza pora na offroad na dwóch kołach. Tym razem też będziecie mieli z czego wybierać: trenigi, zawody motorcrossowe czy cross country. Weekend uważamy za rozpoczęty!
Rajd Brazylii: Awans Sonika po etapie maratońskim - zdjęcie
Rajd Brazylii: Awans Sonika po etapie maratońskim
Piąty dzień rajdu Dos Sertoes był etapem maratońskim. Po przebyciu 335 km odcinka specjalnego żaden z zawodników nie mógł skorzystać z pomocy mechaników. Przed znacznie krótszym, piątkowym oesem najważniejsza była więc chłodna głowa i taktyka. W rywalizacji quadów najszybszy był Robert Nahas, po którym na mecie stawił się Rafał Sonik. Z czasem 5:09.00 Polak awansował na drugie miejsce w klasyfikacji zmagań.
Rajd Brazylii: Rafał Sonik w drodze po trzeci Puchar Świata - zdjęcie
Rajd Brazylii: Rafał Sonik w drodze po trzeci Puchar Świata
W 2010 roku Rafał Sonik, jako pierwszy rajdowiec spoza Ameryki Południowej wygrał Rajd Brazylii w klasie quadów i zapewnił sobie Puchar Świata FIM. Trzy lata później pech sprawił, że na półmetku spadł poza podium, ale to wystarczyło by ponownie zapewnić sobie trofeum. W tym roku krakowianin przystępuje do rywalizacji z tym samym celem – zdobyć puchar. Po raz trzeci.
Rajd Sardynii: - zdjęcie
Rajd Sardynii:
Emocje do samej linii mety towarzyszyły quadowcom ostatniego dnia rywalizacji w Rajdzie Sardynii. Rafał Sonik otrzymał zwrot 14 minut kary, które otrzymał niesłusznie przed startem drugiego etapu i dzięki temu na ostatnie 250 km trasy ruszył jako lider. Sebastien Souday robił co mógł by odzyskać prowadzenie, ale udało mu się odrobić tylko 40 sekund i prestiżowy Sardegna Rally po raz drugi z rzędu padło łupem krakowskiego rajdowca.
Rajd Sardynii: manewr taktyczny, Sonik wraca do gry - zdjęcie
Rajd Sardynii: manewr taktyczny, Sonik wraca do gry
Tuż przed półmetkiem Rajdu Sardynii Rafał Sonik tracił do przewodzącego stawce Mohameda Abu-Issy niemal godzinę i wydawało się, że strata jest już nie do odrobienia. Katarczyk popełnił jednak błąd i wypadł z rywalizacji. Co więcej sędziowie mają ponownie rozpatrzyć karę, jaką nałożyli na Polaka. We wtorek krakowianin był bezkonkurencyjny, wygrywając pierwszą część maratonu z przewagą niemal 20 minut nad Sebastienem Souday.
Rajd Sardynii: manewr taktyczny, Sonik wraca do gry - zdjęcie
Rajd Sardynii: manewr taktyczny, Sonik wraca do gry
Tuż przed półmetkiem Rajdu Sardynii Rafał Sonik tracił do przewodzącego stawce Mohameda Abu-Issy niemal godzinę i wydawało się, że strata jest już nie do odrobienia. Katarczyk popełnił jednak błąd i wypadł z rywalizacji. Co więcej sędziowie mają ponownie rozpatrzyć karę, jaką nałożyli na Polaka. We wtorek krakowianin był bezkonkurencyjny, wygrywając pierwszą część maratonu z przewagą niemal 20 minut nad Sebastienem Souday.
Rajd Sardynii: wkurzony Sonik dokręca śrubę - zdjęcie
Rajd Sardynii: wkurzony Sonik dokręca śrubę
Skończyły się problemy techniczne z quadem, ale to nie oznacza, że drugi etap rywalizacji w Rajdzie Sardynii Rafał Sonik ukończył bez przygód. Ze względu na formalne nieporozumienie, kapitan Poland National Team wyjechał na trasę jako ostatni zawodnik. Musiał w kurzu i na rozjeżdżonym już mocno podłożu nadrabiać straty, wyprzedzając rywali. Dzięki agresywnej postawie „SuperSonik” znów był najszybszy.
Rajd Sardynii: Sonik na - zdjęcie
Rajd Sardynii: Sonik na
- Na Sardynii zawsze było ciężko, ale dziś przeżyłem koszmar. Przejechałem tu mnóstwo trudnych etapów, więc teren nie mógł mnie zaskoczyć. Jechałem dziś jednak na tykającej bombie i czekałem tylko kiedy wybuchnie - mówił Rafał Sonik, który pierwszego dnia rywalizacji w czwartej rundzie Pucharu Świata FIM walczył z awarią elektryki i elektroniki, a mimo to stracił do lidera jedynie 27 minut i w klasyfikacji rajdu zajmuje trzecią lokatę.
Rajd Faraonów: Sonik celuje w podwójne podium - zdjęcie
Rajd Faraonów: Sonik celuje w podwójne podium
Sahara pokazała w czwartek swoje najpiękniejsze oblicze. Przez ponad 100 kilometrów uczestnicy Rajdu Faraonów przemierzali bezkres łagodnych, pofalowanych wydm. W morzu piasku doskonale poradził sobie Rafał Sonik, który ponownie wygrał rywalizację quadów, a także przesunął się na czwartą pozycję w klasyfikacji łącznej z motocyklistami.
Rajd Faraonów: thriller nawigacyjny - zdjęcie
Rajd Faraonów: thriller nawigacyjny
Środa na Rajdzie Faraonów była prawdziwym testem wytrzymałości. Pierwszy z motocyklistów wyjechał na trasę dopiero o godzinie 11:00, co oznacza że większość trasy zawodnicy pokonywali w największym upale. Podczas gdy słupek rtęci wędrował ponownie w okolice 48 stopnia, Rafał Sonik zdeklasował swoją konkurencję, przyjeżdżając na metę z trzecim czasem… w klasyfikacji z motocyklistami. Dokonał tego pomimo awarii urządzeń nawigacyjnych.
Rajd Faraonów: pierwszy „atak” Sahary, Sonik bezkonkurencyjny - zdjęcie
Rajd Faraonów: pierwszy „atak” Sahary, Sonik bezkonkurencyjny
Na trasie pierwszego etapu Rajdu Faraonów z Al-Dżuny do Luksoru wszyscy zawodnicy mogli już odczuć legendarny żar Sahary. Suche powietrze i wysoka temperatura sprawiła, że na mecie każdy z rajdowców szukał cienia, wody i lodu. W tych niezwykle trudnych warunkach świetnie poradził sobie Rafał Sonik, który był najszybszy w rywalizacji quadowców.
Rajd Faraonów: Rafał Sonik bryluje na prologu - zdjęcie
Rajd Faraonów: Rafał Sonik bryluje na prologu
W poniedziałkowe popołudnie, po dwóch latach przerwy, specjaliści od rajdów cross-country ponownie wyruszyli na egipską część Sahary. Rajd Faraonów otworzył prolog w miejscowości Al-Dżuna. Na jego trasie fantastycznie spisał się Rafał Sonik, który nie tylko zdecydowanie wygrał rywalizację quadowców, ale okazał się o 0,1 sekundy szybszy od najlepszego motocyklisty Nicolasa Cardony z Wenezueli.