Skuter elektryczny? - Motogen.pl
TO JEST NASZE ARCHIWUM KATEGORII 'Forum'
2016-12-02 11:41:01.609844
adamfy
napisał(a):
Dzień dobry panie i panowie, chcialbym dopytać czy posiadacie jakies doswiadczenia ze sprzętem jeżdżacym elektrycznym - skuterem? Szukam prezentu dla chrześniaka noworoczno/urodzinowego (ma urodziny 10 stycznia i zawsze prezent finalny dostaje w urodziny, a nie w świeta - bo ich nie obchodzimy tak bardzo tradycyjnie). I tak się zastanawiam na tego typu sprzętem, ma trochę daleko do szkoły, komunikacji miejskiej w mieście nie ma, do tej pory dymał na rowerze, ale ileż można, zwłaszcza w zimie? I czytałem, że na te elektryki trzba wyłożyć trochę hajsu, ale później koszty utrzymania tego cuda są minimalne.
2016-12-05 14:50:33.105033
bajbus
napisał(a):
Osobiście doświadczenia nie mam, natomiast z bliskiego otoczenia stwierdzić muszę na pewno dwie rzeczy: ekonomiczność użytkowania jest strzałem w dziesiątkę, zwłaszcza w porównaniu do benzyniaków, więc dla młodego bez źródła dochodu to duże udgodnienie, bo nie trzeba sępić od rodziców na wahe. A po drugie frajda. Syn sąsiada i dobrego znajomego zarazem dostał elektryka no to w okolicy fejm, bo można się czymś niecodziennym pochwalić.
2016-12-05 14:55:08.920803
barolini
napisał(a):
ja na miejscu chrzestnego sam bym sobie kupił taki sprzęcior a potem dobiero dzieciakowi prezentować :D z ciekawosci oczywiscie i aby sprawdzić bezpieczenstwo takich zabawek :D 
2016-12-05 14:55:41.924532
bartolini
napisał(a):
[quote]Dzień dobry panie i panowie, chcialbym dopytać czy posiadacie jakies doswiadczenia ze sprzętem jeżdżacym elektrycznym - skuterem? Szukam prezentu dla chrześniaka noworoczno/urodzinowego (ma urodziny 10 stycznia i zawsze prezent finalny dostaje w urodziny, a nie w świeta - bo ich nie obchodzimy tak bardzo tradycyjnie). I tak się zastanawiam na tego typu sprzętem, ma trochę daleko do szkoły, komunikacji miejskiej w mieście nie ma, do tej pory dymał na rowerze, ale ileż można, zwłaszcza w zimie? I czytałem, że na te elektryki trzba wyłożyć trochę hajsu, ale później koszty utrzymania tego cuda są minimalne.[/quote] ja na miejscu chrzestnego sam bym sobie kupił taki sprzęcior a potem dobiero dzieciakowi prezentować :D z ciekawosci oczywiscie i aby sprawdzić bezpieczenstwo takich zabawek :D 
2016-12-18 13:27:20.740278
bajbus
napisał(a):
Osobiście doświadczenia nie mam, natomiast z bliskiego otoczenia stwierdzić muszę na pewno dwie rzeczy: ekonomiczność użytkowania jest strzałem w dziesiątkę, zwłaszcza w porównaniu do benzyniaków, więc dla młodego bez źródła dochodu to duże udgodnienie, bo nie trzeba sępić od rodziców na wahe. A po drugie frajda. Syn sąsiada i dobrego znajomego zarazem dostał elektryka no to w okolicy fejm, bo można się czymś niecodziennym pochwalić.:bravo: