Harley-Davidson opracowuje kompresor (więcej mocy w silnikach V-Twin?!) - Motogen.pl

Patenty ujawniają, że H-D myśli nad fabrycznym kompresorem do swoich motocykli. Jego system montażu jest całkiem unikalny…

Wygląda na to, że Harley-Davidson chce zaproponować swoim klientom możliwość drastycznego zwiększenia osiągów. Producent z Milwaukee opracowuje kompresor do swoich silników. W roku 2019 zgłoszony został wniosek patentowy, a teraz patent został przyznany, a szkice trafiły do publiki.

Kompresor znalazłby się nad skrzynią biegów, za cylindrami.

Kompresor

Sposób na doładowanie powietrza jest dość zwyczajny. Mamy do czynienia z klasycznym kompresorem, który napędzany jest z wałka zazębionego pośrednio z wałem korbowym silnika. W układzie dolotowym znajdzie się też chłodnica sprężonego powietrza (intercooler).

Oznacza to, że doładowanie budowane jest już od najniższych obrotów – czyli w tym zakresie, w którym jeździ się cruiserami. W przeciwieństwie do turbosprężarek, kompresory nie wymagają wysokich obrotów, nie mają opóźnienia w tworzeniu doładowania po dodaniu gazu oraz nie mają dziury w dolnym zakresie obrotomierza. Oferują wprawdzie mniejszy przyrost mocy maksymalnej niż turbosprężarki, ale i tak wydają się lepszym zastosowaniem dla cruiserów.

Kompresor napędzany jest paskiem. Zwróćcie uwagę na wsuwany rury (80 i 82) oraz uszczelnienie (164).

Czego dotyczy patent?

Co ciekawe, szkic patentowy nie skupia się na budowie kompresora, ale na systemie jego montażu.

Kompresor znajduje się za cylindrami, nad skrzynią biegów. Jak wspomnieliśmy, napędzany jest pasem – a pas musi być odpowiednio naciągnięty. Zazwyczaj stosuje się tutaj dodatkową rolkę.

Montaż kompresora na szynie, ze sprężynami.

Harley-Davidson wpadł na inny pomysł. Kompresor zamontowany jest na dwóch równoległych szynach i znalazła się tam także sprężyna. W ten sposób przesuwa się cała konstrukcja kompresora, napinając się samoczynnie. Dzięki temu zastosować można na przykład różnej wielkości koła napędowe, bez obawy o problemy z naciągnięciem paska.

Skoro cały kompresor się rusza, to co z kanałami powietrznymi? H-D rozwiązał to za pomocą rur, które wsuwają się w siebie. Są uszczelnione, aby utrzymać wysokie ciśnienie. Rozwiązanie proste i estetyczne.

Gdzie znajdziemy nowy kompresor H-D?

I to jest bardzo dobre pytanie… Harley-Davidson, jak chyba żaden inny producent, stawia ogromy nacisk na modyfikacje swoich motocykli. W fabrycznym katalogu dostępne są nie tylko dodatki estetyczne, ale także wszelkiego rodzaju tuning silników, jak chociażby zestawy Screamin’ Eagle zwiększające pojemność.

Obstawiamy więc, że jeżeli kompresor trafi do seryjnej produkcji, pojawi się w katalogu akcesoriów z serii Screamin’ Eagle. Będzie można go zamontować do nowych, a być może także i do starszych modeli H-D.

Oczywiście pod warunkiem, że prace nad kompresorem wciąż trwają. Pamiętajcie, że wniosek patentowy pochodzi z 2019 roku, a w międzyczasie pojawił się nowy szef Harley-Davidsona, który drastycznie i kompleksowo zmienił strategię całej firmy. Może więc w tym czasie kompresor został wykreślony z agendy?

Chcielibyście mieć możliwość dołożenia fabrycznego kompresora do swojego Harley-Davidsona?

źródło

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany