Tego dowiecie się w materiale Kamila Wojciechowskiego, który powinniśmy opublikować przed pierwszym listopada. W kilku słowach nowe Yamahy to przede wszystkim ewolucje poprzednich modeli. Producent skoncentrował się na elementach tuningowych-jak się okazuje jest ich mnóstwo a do większości wraz z montażem przewidziano zmiany oprogramowania jednostki sterującej.
Po zakupie fabrycznego urządzenia podłączanego do ECU możemy również zmieniać mapy silnika na jedną z kilku dostępnych. W zależności od naszych potrzeb i stanu toru wybieramy optymalne – czyli bardziej agresywna na suchy tor, płynna, łagodna na mokry. Tym samym urządzeniem możemy sprawdzić ilość motogodzin, szczególnie że ich licznik nie jest wyposażeniem standardowym.
Event odbywał się w Pole Position w Jankach, czyli miejscu, w którym każdy miłośnik sportów motorowych wybierze coś dla siebie. Poza torem motocrossowym znajdziemy tu quady, carting, czy pit-bike’i. Miejsce jak najbardziej godne polecenia. Trochę nie dopisała pogoda, ale testowaliśmy motocykle off-roadowe, dla których nie ma złych dróg.
Więcej o terenowych nowościach Yamahy już wkrótce…