Kawasaki Ninja ZX-25R to powrót Kawasaki do sportowej ćwiartki napędzanej czterocylindrowcem…
Na torze Jerez został przetestowany przez zawodników Kawasaki Racing Team – Alexa Lowesa i Jonathana Rea. Cztery cylindry w rzędzie, sportowe podwozie i pojemność 250 ccm. Wieść niesie, że ma osiągać nawet 55-60 KM przy 17 tys./obr.
Podobne konstrukcje budowano pod koniec lat 80 a ówczesne silniki kręciły się nawet do 20 tysięcy obrotów. Lekkość i zwrotność powodowały, że nawet na szybkich torach niewiele ustępowały sportowym litrom a na krętych, technicznych znacznie je przewyższały.
Kto ostrzy sobie zęby na zakup małego, agresywnego sporta niestety, musi obejść się smakiem. W przedstawionej formie nie ma szans spełnić norm emisji spalin, dlatego najprawdopodobniej będzie oferowany wyłącznie w krajach azjatyckich…
Zostaw odpowiedź