Caberg Sintesi - Motogen.pl

Co oferuje producent? Dwa wloty wentylacyjne, blokowaną szczękę, blendę przeciwsłoneczną i możliwość dokupienia system Bluetooth. Sprawdziliśmy, czy ten kask jest jej wart.

Bezpieczeństwo

Choć zwykle opis zaczynamy od wyglądu, w przypadku Sintesi jest to ciekawy temat. Model ten otrzymał cztery gwiazdki w teście SHARP, choć trzeba zaznaczyć, że pojawiały się stwierdzenia o tym, że wysoka masa kasku poprawia wyniki, a testowany przez nas kask waży dużo… bardzo dużo! Zmierzone przez nas równe 2 kilogramy to jeden z najwyższych wyników w tej klasie. Co rzadko spotykane, Sintesi posiada homologację również w chwili, kiedy jedziemy z podniesioną szczęką. Intryguje Was to? W teorii kaskiem szczękowym nieposiadającym takiej homologacji nie możemy się poruszać z uniesioną szczęką.

Wygląd i wykonanie

Sintesi jest pełen dynamicznych kształtów i krawędzi, jak na kask szczękowy prezentuje się całkiem atrakcyjnie. Niektórzy twierdzą, że jego wygląd to włoska interpretacja Schubertha C3 – coś w tym jest. Do wykonania raczej nie mogę się przyczepić. Włosi przyłożyli się do solidnego sposobu na mocowanie demontowalnej wyściółki, przez co kiedy wszystko prawidłowo założymy, nic nam się nie odpina. Powłoka lakiernicza bez zastrzeżeń – będąc przy malowaniu, osobiście widziałbym tu więcej atrakcyjnych wzorów. Wybierać możemy raczej w jednobarwnych wersjach jak czarny, srebrny, biały i lekkich wariacjach na temat łączenia tych barw. Jak na Włochów, bez polotu, choć według naszych ostatnich badań rynkowych, właśnie takie malowania są coraz częściej wybierane przez klientów.

Wygoda

Wszystko zależy od kształtu naszej głowy. Sintesi ma okrągłą skorupę, podczas gdy przykładowo, produkty Shoei są bardziej podłużne. Dlatego na moją głowę Caberg pasował idealnie, podczas gdy w inne kaski gniotą mnie w skroń. Ania z kolei ma inny kształt głowy i narzekała na miejsce na uszy i brak przestrzeni między brodą, a szczęką kasku. Po prostu – Sintesi musicie przymierzyć i jeżeli pierwsze wrażenie po włożeniu na głowę jest pozytywne, nie będziecie narzekać nawet po kilku godzinach jazdy.

Wentylacja

Górny wlot wentylacji nie działa – i już. Nie będę się rozpisywał o jego obsłudze, bo czy jest otwarty, czy zamknięty, nie robi to najmniejszej różnicy, szkoda. Wlot na szczęce jest za to bardzo skuteczny, do tego co rzadko spotykane, możemy go płynnie regulować i to rzeczywiście działa. Pionowo na szczęce wydrążone są dwa rzędy malutkich wlotów, które są nieregulowane – na zdjęciach zauważycie je tuż obok metalowych wstawek. Dzięki nim do naszych ust cały czas dociera świeże powietrze, co jest bardzo istotne. Caberg zastosował bowiem bardzo skuteczny deflektor pod brodą, który działa fenomenalnie – ani trochę powietrza nie podwiewa nam pod kaskiem, dobra robota!

 

Szczęka, wizjer i blenda

Mechanizm szczęki to ciekawy patent. Po jej uniesieniu blokuje się ona automatycznie w najwyższym położeniu, aby ją zamknąć musimy odciągnąć mechanizm ryglowania – wszystko to zobaczycie na naszej prezentacji wideo. Wystarczy chwila przyzwyczajenia, a właśnie dzięki temu Sintesi posiada homologację również jako kask typu Jet.

 

Wizjer posiada dwa przetłoczenia do podnoszenia. System działa schodkowo, więc ustawić możemy jedno z kilku położeń. Szkoda, że po maksymalnym uniesieniu krawędź szyby potrafi być ciągle w polu widzenia, jeżeli na swoim motocyklu zajmujecie pochyloną pozycję, może Wam to przeszkadzać. Wizjer możemy zdjąć bez użycia narzędzi i jest to bardzo wygodne i solidnie wykonane.

 

Blenda jest jedną z najlepszych, z jaką do tej pory się spotkaliśmy z prostej przyczyny, jest mocno przyciemniona i można ją wysunąć bardzo nisko. W Sintesi z pewnością krawędź wysuniętej blendy nie znajdzie się w polu widzenia, to duży plus. Do tego stopień wysunięcia możemy płynnie regulować. Największym minusem jest usytuowanie suwaka – sam czubek kasku to kiepski pomysł. Do jego obsługi musimy wysoko wyciągnąć rękę, co przy wyższych prędkościach będzie powodowało walkę z oporem wiatru, rozwiązania obsługi przy dolnej krawędzi sprawdzają się dużo lepiej.

Podsumowanie

Jaki jest Caberg Sintesi w kilku słowach podsumowania? Minusem jest duża waga, nieskuteczna górna wentylacja i usytuowanie suwaka blendy. Plusy to wygodne i miło wykończone wnętrze, niewielki hałas panujący w środku, pośrednio dzięki dobremu zabezpieczeniu przed podwiewaniem i bardzo dobre wykonanie wszystkich pozostałych elementów. 1249 zł, które musimy zapłacić za Sintesi rekompensuje minusy, bowiem za kaski szczękowe, w których nie można się do niczego przyczepić musimy zapłacić nawet 1000 zł więcej. Ważna jest też możliwość dokupienia dedykowanego systemu komunikacji Caberga – Just Spek, o którym napiszemy w najbliższym czasie.

 

 

Kask Caberg Sintesi dostępny jest w ofercie pasażu MOTOCYKLOWY.PL

 

 

+ komfortowe wnętrze
+ dobre wyciszenie
+ dobre uszczelnienie
+ długa blenda
+ opcjonalny system „Just Speak”
+ homologacja również jako Jet
+ stosunek cena/jakość

 

– wysoka waga
– nieskuteczna górna wentylacja
– po podniesieniu wizjer w polu widzenia
– obsługa blendy

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany