Pierwsza ofiara Rajdu Dakar - Motogen.pl

Ciało zaginionego w Rajdzie Dakar Francuza – Pascala Terry’ego – znaleziono w nocy z wtorku na środę.

49-latek został znaleziony podczas czwartego etapu, po tym jak podczas drugiego etapu zgubił się na odcinku między Santa Rosa i Puerto Madrid.

W niedzielę Terry poinformował organizatorów o tym, że w jego Yamasze skończyła się benzyna. Uważano jednak, że Francuz powrócił do zawodów z pomocą inych zawodników.

Niestety, kolejne próby skontaktowania się z Terrym zakończyły się niepowodzeniem.

Raporty donoszą, że Francuz został w końcu znaleziony przez lokalną policję. Niestety, był on w stanie skrajnej wegetacji. Zawodnik leżał w gęstym buszu 15 m od swojego motocykla, miał przy sobie jedzienie i wodę, jednak nie miał na głowie kasku. Śledztwo w sprawie jego śmierci zostało natychmiast rozpoczęte.

Terry, dla którego obecne zawody były pierwszymi, jest pierwszą śmiertelną ofiarą legendarnego Rajdu Dakar, który w obecnym roku po raz pierwszy odbywa się w  Ameryce Południowej. Wcześniej, na pierwszym etapie groźny wypadek miała załoga brytyjskiego samochodu – Paul Green i Matthew Harrison. Obaj panowie są obecnie utrzymywani w śpiączce farmakologicznej.

’Bardzo dobrze znałem Pascala. Podobnie jak ja, był Normandczykiem. Jego śmierć nie będzie nam dawała z pewnościa spokoju jeszcze przez długi czas. Wiedzieliśmy, że ma problem z komunikacją, jednak 5 stycznia kontakt urwał się całkowicie’ – powiedział dyrektor tegorocznego rajdu, Etienne Lavigne.
 

Więcej o motocyklach Yamaha