Do niedawna drugim po Silverstone brytyjskim torem, goszczącym imprezy na najwyższym światowym poziomie, miał być nowy obiekt w walijskim Blauenau Gwent. Tor uzyskał już aprobatę zarządu cyklu MotoGP, niestety w ostatniej chwili ze współfinansowania wycofały się władze Walii i cały projekt upadł. Kolejna nadzieja dla brytyjskich kibiców kiełkuje właśnie w Irlandii Północnej.
Projektowany właśnie tor Lake Torrent położony będzie w regionie zamieszkanym przez tysiące fanów wyścigów motocyklowych, wielbiących ten sport na równie z piłką nożną. Frekwencja i znakomita atmosfera na trybunach jest więc zapewniona niemal z urzędu. Tor o długości 3,59 km będzie zbudowany na 157-akrowej działce nad niewielkim jeziorem, a zawodnicy będą mieli do pokonania 12 zakrętów.
Oprócz właściwej wstęgi asfaltu planowane są garaże i obiekty dla gości – restauracje i hotele – łącznie na imprezach w Lake Torrent ma się bawić do 30 tysięcy kibiców. Tor ma spełniać najwyższe kryteria bezpieczeństwa wg FIA i FIM. Jeśli projekt nie utknie po drodze w gąszczu biurokracji, pierwsze wyścigi odbędą się na nim na początku 2018 roku.