BMW M 1000 XR - motocykl obłędny! [Szybka opinia, OPERACJA LATO, wrażenia, zdjęcia, video] - Motogen.pl

BMW M 1000 XR to motocykl, który z turystyki wydobywa ekstrakt sportu. Kiedyś skonstruowanie takiego monstrum byłoby niemożliwe. A dziś może jeździć nim każdy. Czy zachwycisz się nim tak jak my?

M 1000 XR jest dowodem na to, że inżynierowie, marketingowcy, i w ogóle producenci pojazdów czasem potrafią odpiąć wrotki i zrobić coś szalonego, coś co nie powinno istnieć… W roku 2008 BMW zaprezentowało motocykl w segmencie dla siebie zupełnie nowym – był to superbike S 1000 RR, który bardzo szybko zyskał miano jednego z najlepszych w stawce.

W 2014 do tego superbike’a dołożono wyższe zawieszenie, wyprostowaną pozycję i kilka istotnych zmian – w ten sposób powstał sportowy turystyk S 1000 XR lub innymi słowy turystyczny superbike (którego najświeższe wcielenie testowaliśmy kilkanaście dni temu – S 1000 XR 2024).

Powyższy motocykl już potrafi zaginać czasoprzestrzeń, ale na 2024 marka BMW poszła jeszcze dalej. Powstał M 1000 XR. Czyli wciąż turystyk, ale już skrajnie sportowy. Z silnikiem o mocy 201 KM oraz z bardzo sportowymi dodatkami. Teoretycznie motocykl bez sensu. W praktyce genialny wynalazek.

W Motogenie trwa Operacja Lato, jednym z motocykli w Tygodniu BMW jest właśnie M 1000 XR. Zapraszamy na szybką opinię!

BMW M 1000 XR: szybka video opinia od Jędrzajaka i Tomaziego

Motocykle BMW z serii M – najmocniejsze!

Wszyscy fani motoryzacji znają M Power, być może jest to najbardziej mocarna litera na świecie. Samochody BMW z literą M są obecne już od 52 lat i wciąż są synonimem sportowego nastawienia. Jednak do motocykli litera M trafiła dopiero niedawno, w 2020 roku, wraz z premierą superbika M 1000 RR. Następnie był naked M 1000 R oraz turystyk M 1000 XR.

W porównaniu do podstawowego S 1000 XR jest kilka zasadniczych zmian. Przede wszystkim silnik, który nie ma „zwykłych” 170 KM mocy, ale sportowe 201 KM mocy. Do tego hamulce z najbardziej potężnej serii M. Zmodyfikowano także ergonomię, aby pozycja jazdy była nastawiona bardziej na przednie koło i jego wyczucie. Sporo zmieniono też w konfiguracji zawieszenia oraz w elektronice sterującej całym motocyklem. No i jeszcze pakiet karbonowy…

ZDJĘCIA 2024 BMW M 1000 XR od Tomaziego

Karbonowe dodatki M Competition w BMW M 1000 XR 2024

Nowy M 1000 XR dostępny jest w dwóch wersjach. Bardziej podstawowe, białe malowanie z kutymi felgami aluminiowymi, albo wypasione czarne malowanie w pakiecie M Competition. Na zestaw dodatków (który podnosi wartość motocykla ze 119 900 zł do 144 100 zł) składa się nie tylko widowiskowo mroczne czarne malowanie, ale też bogaty zestaw karbonowych dodatków, które oszczędzają masę motocykla o kolejne 3 kilogramy.

Najważniejsze to felgi wykonane z karbonu. Świetnie wyglądają i znacznie zmniejszają masę rotującą. W ten sposób M 1000 XR staje się jeszcze bardziej zwinny i chętny do zmian kierunków. Karbonowa jest boczna owiewka, oba błotniki, a także wstawki w kokpicie – dookoła ekranu i przy stacyjce. Do tego jeszcze przeróżne elementy frezowane, jak klamki hamulca i sprzęgła, czy (regulowane) podnóżki. M 1000 XR zachwyca swoimi detalami.

Elektronika na tor i w trasę: M 1000 XR

W pakiecie M Competition, motocykl zyskuje także kod aktywacyjny do systemu Laptrigger, aby mierzyć czasy okrążeń. Ale nawet w podstawowym M 1000 XR elektronika jest wyjątkowo zaawansowana. Systemy ABS i kontrola trakcji działają skrajnie precyzyjnie, ale nie zabrakło także asysty wheelie, asysty hamowania silnikiem, systemu launch control pomagającego w atomowym starcie, czy systemu kontrolującego wjazd do zakrętu w slajdzie na hamulcu. Korzystać można ze „zwyczajnych” trybów jazdy, albo z czterech trybów „Race Pro”, w których poziomy ingerencji poszczególnych układów (a także poziomy kompresji i tłumienia zawieszenia) można dopasowywać indywidualnie. No i na kierownicy, tuż pod lewym kciukiem, jest też specjalny przycisk +/- do regulowania poziomu kontroli trakcji w locie…

Ale pamiętajmy, że to wciąż motocykl turystyczny. Dlatego mamy do dyspozycji tempomat, podgrzewane manetki, czy także takie tryby jazdy, jak Rain i Road. W nich nie tylko reakcja na ruch manetki jest wytłumiona, ale także systemy są bardziej czułe na utratę trakcji, a tłumienie zawieszenia ustawione jest bardziej komfortowo.

Podwozie w BMW M 1000 XR

Podwozie w BMW M 1000 XR to klasa sama w sobie. Hamulce z serii M oferują nie tylko chirurgiczną precyzję dawkowania, ale także zapewniają niespożytą moc wytracania prędkości. Geometria podwozia i zawieszenia, w połączeniu z lekkimi kołami sprawia, że motocykl skręca zanim jeszcze pomyślisz o skręcaniu, a każdy manewr wykonuje niesamowicie zwinnie i precyzyjnie, zapewniając przy tym kierowcy ogrom pewności i poczucie kontroli. Pomimo tego motocykl pozostaje wciąż dostatecznie stabilny przy jeździe autostradowej – choć nie jest to stabilność lokomotywy (i dobrze). Pomimo dość sportowego charakteru M 1000 XR, nawet pasażer czuje się na nim komfortowo!

Dla kogo jest BMW M 1000 XR?

Trzeba być mistrzem retoryki, aby wybór takiego motocykla jak M 1000 XR uzasadnić w sposób racjonalny i rozsądny. I bynajmniej nie chodzi o to, że M 1000 XR jest głupi i bez sensu, o nie! To jest taki motocykl, który łączy dwa zupełnie różne światy i robi to w sposób, który kiedyś nie istniał, a który nawet dziś jest trudny do wytłumaczenia. Zdecydowanie nie jest to motocykl dla mas. Jest to motocykl dla osób, które lubią ekstrawagancję. Dla kogoś, kto wymyślił sobie, że chce wydobyć ekstrakt sportu z turystyki. Jak z pewnością zauważyliście w filmie z szybką opinią, i Jędrzejak, i Tomazi uwielbiają M 1000 XR.


Operacja Lato 2024: o co chodzi? Spotkania, konkurs, plan…

Materiał powstał w czasie Operacji Lato. Edycja 2024 ma aż 6 tygodni marek (o czym piszemy szerzej w artykule). Każdego tygodnia przetestujemy dla Was przynajmniej 3 motocykle, a czasem też trafi się czwarty jednoślad albo samochód. Testy i wiele innych publikacji znajdziecie na portalu Motogen.pl, ale także na fanpage motogen.pl na FB oraz na profilach Instagramie oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!

Konkurs! Po raz kolejny w ramach konkursu #OperacjaLato @Motogen.pl mamy dla Was pakiet cennych nagród! Wystarczy zrobić ciekawe zdjęcie/video o temacie letnio-motocyklowym, wrzucić je na swoje sociale (dowolnie: faceook, instagram, youtube i/lub tiktok) oznaczyć #OperacjaLato oraz @motogen.pl, a zgarnąć można nagrodę główną – kask Schuberth S3 Daytona Red! Pozostałe nagrody też są ciekawe: opony Pirelli, klocki hamulcowe TRW, plecaki z chemią Motul, sesja foto z Tomazim, zestaw gadżetów Exide, czy koszulki Motogen!

Spotkania! To chyba nasza ulubiona część Operacji Lato – w każdy czwartek o 19:00 spotykamy się z Wami na błoniach Stadionu Narodowego. Przyjeżdżajcie wszystkimi motocyklami – marka i pojemność nie ma znaczenia, bo najważniejszy jest świetny klimat i pogaduszki i motocyklach. Czasem skoczymy gdzieś na kawę, a czasem będzie coś do zgarnięcia w mini konkursach na spotkaniach. Aby dowiedzieć się dokładnie co, gdzie i kiedy śledźcie stories na FB/IG oraz wydarzenia na facebooku Motogen!

Harmonogram Operacji Lato 2023:

  • 01.07-07.07 – BMW
  • 08.07-14.07 – Suzuki 
  • 15.07-21.07 – Aprilia
  • 22.07-28.08 – Yamaha
  • 29.07-04.08 – Triumph 
  • 14.08-20.08 – Kawasaki

Operacja Lato może się odbyć dzięki partnerom

Operacja Lato organizowana jest przez Motogen.pl dla Was, ale nie mogłaby się odbyć i nie byłoby nagród w konkursie, gdyby nie dołączyło do nas wiele firm uwielbiających motocykle, jak:
Schuberth,
Pirelli,
InterMotors,
TRW,
Motul,
Exide.

Bądźcie na bieżąco i już teraz dodajcie do obserwowanych fanpage motogen.pl na FB oraz profile na Instagramie oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany