Jeżeli przyjrzymy się rodzinie Ducati Monster, możemy dojść do wniosku, że Włosi postradali rozum. Trzy motocykle, które wyglądają identycznie muszą przecież identycznie jeździć, czyż nie? Otóż właśnie nie!
Triumph Speed Triple to bez wątpienia rewelacyjny motocykl. Mogłoby się wydawać, że wersja „R” tej maszyny będzie jeszcze lepsza. To słuszne założenie, jednak problem pojawia się, gdy szukamy sensu istnienia naked bike’a wyposażonego w wyścigowe komponenty…
Na końcówkę lat siedemdziesiątych i początek lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku przypada koniec pewnej epoki: epoki supermotocykli. Wielkie, ciężkie bestie z wielocylindrowymi, chłodzonymi powietrzem silnikami o ogromnej pojemności i nie mniejszej mocy zostały zastąpione przez drobne, lekkie i delikatne konstrukcje zamykane w plastikowych owiewkach i nastawione na osiąganie kosmicznych prędkości.
Motocykle sportowo-turystyczne to specyficzny segment rynku. Szukanie kompromisu między jazdą szybką a wygodną jest jak próba łączenia wody z ogniem. To niemożliwe – no, chyba że nalejemy do szklanki alkohol, podpalimy go i będziemy wszystkim wciskać, że to jednak woda…
Klienci segmentu turystycznych enduro to łakomy kąsek dla każdego producenta. Kawasaki nie pozostało bierne i wypuściło swoją wizję uterenowionej maszyny. Jak sprawdzi się ich koncepcja na motocykl uniwersalny? Sprawdzamy w teście.
Po materiale dotyczącym customizingu po japońsku pojawiły się głosy, że chcecie widzieć więcej przerobionych motocykli. Można rzec: „Mówisz i masz!”. Zamiast prezentowania konstrukcji z dalekiego wschodu lub zachodu wychyliliśmy głowę za płot. Przed wami to co znaleźliśmy.
Gdybyśmy mieli porównać H-D Electra Glide do aktora, byłby to Clint Eastwood z plecakiem i dwiema walizkami. Można to od razu skojarzyć z filmem „Dobry, zły i brzydki”, jednak w tym przypadku Harley odgrywa rolę, w której na "dobrego" miejsca nie ma...
Dawno, dawno temu Honda zaskoczyła świat czymś, co ciężko było nazwać motocyklem. Wyglądało jak dwukołowy kamper i nazywało się Gold Wing, Honda Gold Wing.
Sam nie wierzę w to, co piszę, ale ostatnio nic bardziej nie nakręca emocji w redakcji niż małolitrażowe motocykle, serio!
Test nowego Duke został przeprowadzony podczas prezentacji modelu na początku sezonu. Mimo to, gdy otrzymaliśmy informację o możliwości otrzymania takiego samego motocykla na kilka dni potraktowaliśmy to jako propozycję nie do odrzucenia.
Historia serii V7 sięga połowy lat 60-tych, kiedy to w 1965 roku na targach w Mediolanie pierwsze Moto Guzzi o tym symbolu miało swoją premierę.
Takie zaniedbanie powinno być karane. Hyosung GT 650R stał w garażu gotowy do zabawy, tylko kierowca był leniwy… Mimo to nasz motocykl kilka dni temu zderzył się ze „stunt rzeczywistością”. Sprawdźcie jak na nowy styl życia zareagowała Bestia.