Co ciekawe, żaden z motocykli wówczas nie miał ładowanych baterii. Jak wygląda wnętrze pojazdu elektrycznego?
Po zdjęciu owiewek widać wszystkie podzespoły niezbędne do działania motocykla. Przewody wysokiego napięcia zostały oznaczone kolorem pomarańczowym. Wykonano je z grubej gumy. W zależności od wydajności baterii i mocy silnika ich grubość będzie się różnić.
Napięcie 12 V pobierane jest jedynie do obsługi sygnałów, oświetlenia i deski rozdzielczej.
Na pierwszym planie przewody wysokiego napięcia i amortyzator Bitubo…
Energica nie wykorzystuje skrzyni biegów. Układ napędowy wysokiego napięcia w połączeniu z dużym prądem przekłada się na sporą moc i moment obrotowy w każdych warunkach pracy jednostki napędowej. Silnik wykorzystuje technologię z magnesami trwałymi (PMAC). Napęd odbywa się za pomocą łańcucha na koło tylne, nie ma zatem problemu z doborem przełożeń.
Silnik i napęd, w tle widać panel zasilający…
Jednostkę zasilającą skoncentrowano pod siedzeniem. Ładowarka o mocy 3 kW rozszerza możliwość ładowania motocykla o przydomowe gniazdo zasilające. „Pękaty” akumulator umieszczony w centralnej części pojazdu waży aż 100 kg ale jego umiejscowienie pozwala scentralizować masę pojazdu. Jego metalowa osłona pełni funkcję ekranu przed zanieczyszczeniami oraz działaniem pół elektromagnetycznych. Zabezpiecza także baterię w przypadku uszkodzeń mechanicznych. Podwozie oparto o komponenty marek Brembo, Bitubo oraz Marzocchi. Niestety masa całkowita, moc oraz osiągi motocykla nie są oficjalnie znane…
Żródło: https://motoridersuniverse.com/