Dosiadający modelu Desmosedici GP19, Dovizioso swoje dwunaste zwycięstwo w MotoGP na Ducati i piąte z rzędu podium na torze Losail, wywalczył z przewagą 23 tysięcznych sekundy. Po zaciętej walce „Desmo Dovi” pokonał obrońcę tytułu, Hiszpana Marca Marqueza.
Andrea Dovizioso
Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa– powiedział Dovizioso, który dwa ostatnie sezony MotoGP kończył jako wicemistrz świata, a dzięki niedzielnej wygranej objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej – Po testach nie spodziewaliśmy się, że będziemy tak szybcy. Z sesji na sesję robiliśmy jednak kolejne postępy, a podczas wyścigu skupiałem się na oszczędzaniu opon, co zaprocentowało na finiszu. Prowadziłem przez większość dystansu i nie mogłem analizować jazdy rywali. Musiałem dać z siebie wszystko, ale wykorzystałem nasze mocne strony: prędkość i przyspieszenie. W tym roku w stawce jest wielu szybkich zawodników, dlatego każdy punkt jest na wagę złota.
To był bardzo ekscytujący wyścig– dodał Claudio Domenicali, prezes Ducati Motor Holding – Dovizioso był niesamowity, powtarzając zwycięstwo sprzed roku i sięgając po drugą wygraną z rzędu, bo przecież triumfował też w ostatnim wyścigu poprzedniego sezonu w Walencji. To pokazuje, jak ciężko cała ekipa pracowała przez zimę. Desmosedici jest jeszcze bardziej konkurencyjne, ale rywale są szybcy, a to dopiero pierwszy wyścig. Musimy zachować koncentrację, ale już wiemy, że Ducati jest mocne.
Druga runda sezonu MotoGP, Grand Prix Argentyny, odbędzie się za trzy tygodnie na torze Termas de Rio Hondo.