Zabytkowe Ducati przerobione na „pojemnik na śmieci” trafi na aukcję - Motogen.pl

Skąd taka nazwa? Motocykl to Ducati Dustbin Special, gdzie słowo „dustbin” oznacza właśnie „pojemnik na śmieci”. Maszyna jest napędzana silnikiem o pojemności 175 cm3 z przerobionym wałem korbowym od motocykla crossowego.

Jej twórcą jest Evan Wilcox, który specjalizuje się w tworzeniu metalowych karoserii dla motocykli. Czas oczekiwania na części wynosi nawet 12 miesięcy. Niektórzy nazywają Wilcoxa „Michelangelo metalu”. Evan urodził się w 1957 roku i wychowywał się w Kalifornii, gdzie zafascynowała go amerykańska „Kustom Kulture”. Jego pierwszym motocyklem była Yamaha 80. Tym samym Wilcox rozpoczął przygodę z motocrossem.

W szkole średniej zaczął specjalizować się w obróbce metalu, a niedługo później otworzył pierwszą firmę zajmującą się prostymi przeróbkami układów wydechowych. Tak zaczęła się jego przygoda z produkcją części do motocykli. Obecnie narzeka jedynie na brak ludzi do pracy – jak powiedział w jednym z wywiadów – „Nigdy nie znalazłem młodych osób mających wystarczająco dużo miłości do rękodzieła, aby z nim pozostać. Raz zleciłem zatrudnionemu pracownikowi całodzienne polerowanie metalu i już nigdy nie wrócił do pracy…”

Jeżeli chcecie poznać pełną historię Evana Wilcoxa, to zajrzyjcie do artykułu w serwisie www.motohistory.net.

Ducati Dustbin Special zostało wycenione na 10 000 do 14 000 dolarów. Motocykle tego typu były kiedyś popularne w wyścigach, ale FIM oficjalnie zabronił ich używania w 1958 roku. Chodziło oczywiście o względy bezpieczeństwa, ponieważ takie maszyny miały ograniczoną sterowność.

Więcej o motocyklach Ducati Autor: Wojciech Grzesiak