Od kiedy dyrektor generalny Kawasaki ogłosił nowy kierunek rozwoju motocyklowej części przedsiębiorstwa, firma nie przestaje zaskakiwać kolejnymi propozycjami.
Wiadomo już, że Kawasaki przestawia swoją machinę produkcyjną na motocykle hybrydowe i elektryczne, ale gdzieś obok trwa również praca nad stworzeniem motocykla napędzanego wodorem. Podczas ubiegłorocznych targów EICMA Akashi pokazało prototyp silnika napędzanego tym paliwem, ale ograniczyło się tylko do prezentacji, bez ujawniania żadnych detali.
Prace nad wykorzystaniem ciekłego wodoru jako paliwa Kawasaki prowadzi od dłuższego czasu. Problemem, nie tylko zresztą dla tego producenta, ale dla wszystkich, którzy zajmują się wodorem, jest fakt, że paliwo to bardzo trudno utrzymać w stabilnym stanie. W zetknięciu z tlenem zawartym w powietrzu wodór tworzy wybuchową mieszankę. Użycie go do zasilania silników wymusza przechowywanie pod ogromnym ciśnieniem, co stwarza kolejne problemy.
Intensywne prace przybliżają jednak producentów do upragnionego celu. Rezultaty osiągane przez badaczy są na tyle obiecujące, że można już próbować planować użycie wodoru jako paliwa w motocyklach. Stąd właśnie tajemniczy silnik wodorowy, który pojawił się na stoisku Kawasaki w Mediolanie. Więcej szczegółów rzuca dziś na tę sprawę sam producent, który ujawnia kilka nowych detali.
Silnik wodorowy jest mechanicznie zbliżony do benzynowego, co oznacza, że jednostka opracowywana przez Kawasaki mogła być oparta na konstrukcji doładowanej kompresorem rzędowej czwórki z modelu Ninja H2. Po kilku drobnych modyfikacjach zamieniono po prostu układ wtryskowy z benzynowego na gazowy.
Poza kwestiami technicznymi związanymi z silnikiem, nadal pozostaje problem bezpiecznego transportu ciekłego wodoru pod wysokim ciśnieniem. Pomysł Kawasaki przewiduje rozdzielenie całkowitej pojemności zbiornika na pięć mniejszych wkładów, umieszczonych w jednym z kufrów bocznych. Dzięki takiemu rozwiązaniu można zminimalizować ryzyko eksplozji w razie wypadku.
W filmie opublikowanym przez Kawasaki przedstawiono zarys kierunków rozwoju firmy na najbliższe lata. Są tam motocykle hybrydowe, elektryczne i wodorowe właśnie. Te ostatnie wyróżniono niebieskim kolorem, który pojawia się na detalach: głowicy, zaciskach hamulcowych, końcówce tłumika. Kolor ten ma podkreślać czystą energię, którą zastosowano do zasilania.
Zostaw odpowiedź