Policja z Wieruszowa donosi o nietypowym wypadku motocyklisty. W historii udział bierze trzech mężczyzn, alkohol, sądowy zakaz prowadzenia i prawdopodobna próba ukrycia jednośladu.
Po telefonie alarmowym na miejsce zdarzenia wysłane zostały służby – policja i pogotowie ratunkowe. Motocyklista przewrócił się na drodze żużlowej. Zdarzenie miało miejsce dnia 7 stycznia około godziny 12:00, w miejscowości Stary Ochędzyń, gmina Sokolniki, powiat wieruszowski.
Gdy na miejsce zdarzenia przyjechała policja z komendy w Wieruszowie, okazało się, że o ile wypadek na szczęście nie był groźny, to stał się początkiem problemów motocyklisty.
31-latek stracił panowanie na gruntowej drodze, przewrócił się i doznał jedynie powierzchownych obrażeń ciała. Jak zweryfikowała policja, mężczyzna miał w orgazmie dwa promile alkoholu. A do tego już wcześniej sąd wydał wobec niego podwójny zakaz kierowania pojazdami.
Jak informuje policja, tuż po samym wypadku, motocyklem z miejsca zdarzenia „odjechał inny mężczyzna, który wcześniej przyglądał się całej sytuacji”. (Czyżby znajomy feralnego motocyklisty, który chciał ukryć jednoślad?)
Policjanci poradzili sobie także i z tym faktem – po kilkunastu minutach dotarli do dwóch mieszkańców powiatu wieruszowskiego w wieku 30 i 19 lat. Mogą oni mieć związek z tym zdarzeniem i… także byli pod wpływem alkoholu. Obaj mieli ponad pół promila.
Funkcjonariusze wyjaśniają szczegóły okoliczności całego zdarzenia. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i w warunkach zakazu sądowego, grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Zostaw odpowiedź