Infinity RR660 łączy w sobie wszystko, co miłe sercu fana motocykli sportowych – podwójne „R” i czterocylindrowy silnik, który powoli staje się w tej klasie rzadkością. Jeśli cena będzie dobra, to sprzęt może okazać się bestsellerem.
Voge przyzwyczaja nas do dobrej jakości wykonania, niezłych własności jezdnych i korzystnego stosunku ceny do jakości. W zasadzie każdy nowy model to skok jakościowy, dlatego kiedy zobaczyliśmy Infinity RR660, a właściwie jego wizualizację, dosłownie zaświeciły nam się oczy.
Render pojawił się na spotkaniu dealerów Voge w Kunming w Chinach. Najbardziej zaskakującą informacją, która wypłynęła przy okazji tej prezentacji, był fakt, że do napędu RR660 zostanie wykorzystany… czterocylindrowy silnik – prawdziwa rzadkość w dzisiejszych europejskich realiach.
Dane techniczne mieszczą się w dzisiejszych standardach, ale z pewnością nie zachwycą nikogo, kto żyje latami 90. XX w. 16-zaworowy silnik z podwójnymi wałkami rozrządu miałby mieć 100 KM. Od 0 do 100 km/h Infinity rozpędzałby się w 3,5 sekundy, zaś prędkość maksymalna przekrczałaby 200 km/h. Do zatrzymania miałyby być wykorzystane hamulce Brembo, zawieszenie pochodzić będzie od Kayaby.
Na pokładzie znalazłyby się liczne układy wspomagające jazdę – oprócz standardowego ABS, byłaby tam także kontrola trakcji, zaś informacje dotyczące jazdy wyświetlane byłyby na kolorowym wyświetlaczu TFT.
Na dodatkowe informacje, w tym także cenę tego motocykla, musimy poczekać do czasu oficjalnej premiery. Wówczas dowiemy się także czy Infinity RR660 trafi na europejski rynek. Wydaje się, że tak właśnie się stanie, ponieważ marka Voge została stworzona przez Loncina właśnie z zadaniem podboju rynków pozachińskich.
Jest jeszcze jedna hipoteza, która wydaje się niezwykle ekscytująca. Na bazie czterocylindrowej jednostki, mogą powstać kolejne wersje – naked, turystyk, czy adventure. Jeśli tak by się stało, Voge mogłoby pochwalić się bardzo mocną ofertą.
Zostaw odpowiedź