Rowerzyści przypadkowo nagrali lowside na Ducati Desert X, nagrali też przyczynę wypadku - Motogen.pl

Przyczyną wypadku był żwir w zakręcie, motocyklista najechał na niego przednim kołem. Reszta wydarzyła się szybko.

Rowerzyści MTB jechali pod górę, drogą asfaltową. Jeden z nich nagrywał tego drugiego – dziś nie jest to niczym nadzwyczajnym. Nagrywający usłyszał dźwięk silnika nadjeżdżającego pojazdu, gdzieś z oddali. Zza zakrętu z dużą prędkością wyłonił się motocykl, Ducati Desert X. W następnej sekundzie motocykl sunął już na boku po asfalcie.

Jak doszło do tego wypadku typu „lowside”? Jak wyraźnie pokazuje kolejne ujęcie, na zakręcie leżał żwir – mógł spaść z ciężarówki, mogły go nanieść samochody. Kilka metrów dalej wyraźnie widać szeroki ślad poślizgu przedniego koła. Motocyklista, jadąc w zakręcie ze sporą prędkością, najechał na żwir. Przednia opona straciła przyczepność, złożyła się „pod” motocykl.

Film bezpośrednio na insta.

Można powiedzieć, że w tej pechowej sytuacji jest sporo szczęścia…

  • Jak widać, motocyklista nie ma zbyt wiele motocyklowej odzieży. Udało mu się wyjść z wypadku cało.
  • Dobrze, że po zewnętrznej stronie zakrętu nie było ani przepaści, ani drzew bliżej asfaltu, ani stalowej barierki, w którą motocyklista mógłby uderzyć.
  • Gdyby rzecz wydarzyła się na zakręcie w drugą stronę, motocykl uderzyłby dokładnie w rowerzystów.
  • Udało się to nagrać.

Czy można z tego wyciągnąć jakiś wniosek? Może że nie warto jechać na 100%, gdy nie zna się drogi – bezpieczniej jest zostawić sobie margines, na wypadek pojawienia się żwiru w zakręcie.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany