Posypią się mandaty po 2000/4000 złotych na przejazdach kolejowych! Urządzenia już są... - Motogen.pl

Urządzenia automatycznie analizujące monitoring na przejazdach kolejowych będą nakładały mandaty na kierowców. Urząd Transportu Kolejowego ma już 500 gotowych urządzeń!

źródło: rynek-kolejowy.pl
grafika główna: Wygenerowane za pomocą AI

Kilka dni temu w stolicy odbyło się Forum Bezpieczeństwa Kolejowego. Nazwa tego wydarzenia tłumaczy tematykę poruszanych kwestii, ale jednym z istotnych podpunktów było poprawienie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych.

Wypadki i wykroczenia na przejazdach kolejowych

Statystyki są faktycznie porażające. W samym styczniu 2024 roku na przejazdach kolejowych doszło do 17 wypadków i kolizji, w których 2 osoby straciło życie oraz 1 została ciężko ranna.

Wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej, Piotr Malepszak, powiedział: „W jednym roku spośród ponad 2000 przejazdów wyposażonych w ubezpieczenia zabezpieczające wykryto 1300 zdarzeń, w których kierowcy zachowali się niewłaściwie”. Dodał, że liczba niewykrytych wykroczeń jest z całą pewnością znacznie większa oraz wspomniał, że chciałby przeanalizować zapisy monitoringu.

Automatyczne wystawianie mandatów na 500 przejazdach kolejowych?

Niemal gotowy plan działania przedstawił prezes Urzędu Transportu Kolejowego, Ignacy Góra. Rozwiązaniem miałaby być automatyzacja wystawiania mandatów na przejazdach kolejowych, za pomocą urządzeń analizujących monitoring – adekwatnie do fotoradarów, które automatycznie karzą kierowców przekraczających prędkość.

Prezes zadeklarował, że urządzenia do analizowania są gotowe oraz że UTK chce je pilnie wprowadzić na 500 najbardziej niebezpiecznych przejazdach w Polsce. (Identyfikacja wykroczeń z pewnością może odbywać się automatycznie, ale nie wyobrażamy sobie, aby w ostatnim etapie nakładania mandatów, materiału nie weryfikował człowiek.)

Jaki mandat za wjazd na przejazd kolejowy?

Według taryfikatora mandatów oraz taryfikatora punktów karnych, które obowiązują od 2022 roku, przewinienia związane z przejazdem kolejowym zostały znacznie zaostrzone.

W przypadku, gdy kierowca wjedzie na przejazd kolejowy gdy: zapory się zamykają, lub zapory nie otworzyły się do końca, lub świeci sygnalizator, lub po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, obowiązuje grzywna w wysokości 2000 złotych. Jeżeli w ciągu 2 lat kierowca popełni to wykroczenie ponownie, w ramach recydywy obowiązuje grzywna 4000 złotych. W każdym z tych przypadków nałożone zostanie także aż 15 punktów karnych.

Pozostaje tylko pytanie, co jest lepsze dla osiągnięcia bezpiecznych dróg? Nakładanie ostrzejszych kar, czy edukowanie kierowców i poprawa infrastruktury? Choć patrząc na przykład kierowcy z 4 lutego z Woli Rzędzińskiej, nie wiemy czy cokolwiek pomoże…


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany