Niebezpieczna jazda na celowniku UE. Europosłowie za zaostrzeniem przepisów - Motogen.pl

Utrata prawa jazdy egzekwowana w całej UE i rozszerzenie listy poważnych wykroczeń drogowych to dwa kluczowe punkty projektu unijnego rozporządzenia, które europosłowie poparli większością głosów.

Na dzisiejszym posiedzeniu, europosłowie większością głosów poparli projekt zmian w przepisach, który wprowadza ujednolicone zasady egzekucji zatrzymanego prawa jazdy i rozszerza katalog poważnych wykroczeń drogowych. Uznano, że wykroczenia takie jak przekroczenie dopuszczalnej prędkości, czy jazda pod wpływem alkoholu, powinny skutkować zakazem prowadzenia pojazdów w całej UE.

Dziś utrata prawa jazdy w jednym z krajów członkowskich ma konsekwencje tylko w kraju macierzystym. Kierowca bez przeszkód może korzystać ze swoich uprawnień za granicą, nawet jeśli prawo jazdy zatrzymano mu za poważne wykroczenie lub przestępstwo drogowe. Projekt nowego rozporządzenia zakłada, że konsekwencje utraty prawa jazdy obowiązywać będą w całej Unii Europejskiej.

Drugą kluczową zmianą, która znalazła się w projekcie jest rozszerzenie katalogu poważnych wykroczeń drogowych. Chodzi tu szczególnie o dodanie jazdy bez ważnego prawa jazdy. To ważna zmiana, bowiem katalog ten będzie podstawą do wydania informacji o zatrzymaniu prawa jazdy na terenie UE. Kolejnym poważnym wykroczeniem będzie jazda o 50 km/h szybsza niż określa ograniczenie prędkości poza terenem zabudowanym i o 30 km/h szybsza na terenie zabudowanym, co oznacza, że europejskie przepisy będą pod tym względem znacznie bardziej surowe.

Zgodnie z przyjętym 6 lutego projektem, kraje UE miałyby 10 dni roboczych na wzajemne informowanie się o decyzjach dotyczących dyskwalifikacji kierowców. Następne 15 dni zajmowałoby podjęcie decyzji co do rozszerzenia zakazu na całą UE. Kierowca powinien zostać poinformowany o decyzji w ciągu siedmiu dni roboczych.

Projekt opisanych przepisów został przyjęty 372 głosami do 220 przy 43 głosach wstrzymujących się. Było to jednak dopiero pierwsze czytanie, dalszymi pracami nad tym rozporządzeniem zajmie się nowy parlament, który zostanie wybrany w czerwcu 2024 r.

Jedna odpowiedź

  1. Pawel

    Gnojki z unii potrafią tylko zaostrzać przepisy dla innych. Nic dobrego z unii ostatnio nie ma..

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany