Amerykanin, Nicky Hayden, ma nadzieję, że tysiące fanów Ducati, obecnych podczas wyścigu na włoskim torze Mugello, zainspirują go i pomogą w osiągnięciu przełomu na jego GP9.
Póki co, zawodnik z Kentucky nie miał w tym sezonie zbyt wiele szczęścia. Jego najlepszy wynik to dwunaste miejsce, zdobyte podczas wyścigu otwierającego tegoroczne zawody.
Hayden został zmotywowany przyjazdem Juana Martineza, który od wyścigu na torze Le Mans został szefem teamu Amerykanina. Przyznaje również, że fani Ducati zasługują na coś lepszego niż oglądanie jak zawodnik ich ulubionego teamu wlecze się na końcu.
Hayden powiedział: Mam ogromną nadzieję, że będę stanowił konkurencję, ponieważ fani nie zasługują na oglądanie Ducati na końcu. Tor jest rewelacyjny – pomimo kilku nierówności ma świetny układ i jest jednym z najlepszych w mistrzostwach.
Bardzo bym chciał osiągnąć lepsze wyniki i pojechać do ojczyzny Ducati z większym doświadczeniem. Na szczęście czynimy pewne postępy i mam nadzieję, że uda nam się to wykorzystać podczas weekendu.
Źródło: motorcyclenews.com