Zakładamy, że model będzie spełniał normę Euro 5, skoro trafi do sprzedaży na rok przed jej wprowadzeniem. Z wersją naked będzie dzielił reflektor, co nada mu większej agresywności. Pojazd otrzyma większą szybę turystyczną, kolorowy wyświetlacz TFT, a elektronika otrzyma wszelkie najwyższe rozwiązania, które już są dostępne w KTM – ABS, kontrolę startu, trakcji czy quick-shifter.
Motocykl będzie miał aplikacje KTM MyRide ułatwiającą zintegrowanie go ze smartfonem.
Silnik powinien dysponować mocą 170 KM, a za skuteczne hamowanie będzie odpowiedzialny układ hamulcowy Brembo Monoblock – co powinno wystarczyć na dotrzymanie kroku konkurencji w postaci Ducati Multistrady 1260 czy BMW S1000XR kroku.
Swoją drogą wcale nie będziemy zaskoczeni, jesli KTM zdecyduje się na wprowadzenie Super Duke’a 1290 GT już w przyszłym sezonie…