Yamaha XSR900 GP. Sporciak w ortalionie [szybka opinia, Operacja Lato] - Motogen.pl

Yamaha XSR 900 GP to jeden z motocykli podczas Tygodnia Yamahy w Operacji Lato. Czy szaleństwem jest oddać go w ręce początkującej motocyklistki? Zapewne tak, ale lubimy życie na krawędzi. Oto szybka opinia o tym wehikule czasu z perspektywy świeżaka.

Na wieść o tym, że w ręce motogenowej ekipy wpadnie XSR 900 zareagowałam co najmniej entuzjastycznie. Już od jakiegoś czasu miałam na nią oko, ale dotychczas brakowało okazji, by zasiąść za sterami. Myślę sobie, sytuacja win – win. Nowe wyzwanie. Moja stylistyka. Decyzja podjęta! Na tydzień Yamahy w Operacji Lato biorę XSRę! Co może pójść nie tak?

Jakże wielkie było me zdziwienie, gdy niedługo przed odbiorem motocykla otrzymałam zdjęcie modelu XSR 900 GP z dopiskiem – “No! To będzie ten.” TEN, czyli retro racer dla fanów ekstremalnych doznań, który jak zgrabnie ujął to Raff jest “nakedem w ortalionie”.

Yamaha XSR 900 – film, szybka opinia

XSR 900 GP – retro racer, co chwyta za serce

Yamaha XSR 900 GP to kolejna perełka w gamie Sport Heritage, stylistycznie zainspirowana modelem YZR 500, na którym takie legendy jak Eddie Lawson czy Wayne Rainey wygrywały Motocyklowe Mistrzostwa Świata w latach 80. i 90., czyli złotej erze MotoGP. Jest to więc porządny wehikuł czasu w stylowym wydaniu i z dyskretnym, acz stanowczym charakterem gangusa.

Elementy designu zaczerpnięte z YZR 500 to m.in stylowa półowiewka, kierownica typu clip-on, rama Deltabox, absolutnie wspaniały dwukolorowy zadupek, czy legendarne biało-czerwono-żółte malowanie. Brakuje tylko pełnej osłony silnika z logotypem producenta wyrobów nikotynowych abyśmy w pełni mogli przenieść się do czasów Modern Talking, meblościanek i trwałej ondulacji.

Estetycznie jest po prostu bezbłędny, a potwierdzają to zaciekawione spojrzenia przechodniów, śledzące jego poczynania na drodze. Wiedz więc, że po pierwsze – nie da się na nim źle wyglądać. Po drugie – nie da się na nim źle wyglądać. I po trzecie – szkoda, że taka stylistyka nie jest szerzej dostępna w ogólne ofercie motocykli sportowych.

Retro z nowoczesnym twistem

Jak możesz się spodziewać, pod przykrywką retro kryją się nowoczesne rozwiązania. XSR900 GP ma 5-calowy wyświetlacz TFT z czterema motywami do wyboru, wraz z możliwością sparowania smartfona przez aplikację My Ride. Co warte podkreślenia, już w darmowej wersji aplikacji otrzymujecie dostęp do podstawowych map.

Posiada również 5 trybów jazdy – standardowe SPORT, STREET i RAIN oraz dwa tryby użytkownika, które pozwalają wybrać własne parametry mocy i interwencji dla różnych układów wspomagających. Co ciekawe w tym modelu znajdziecie również tempomat, więc Yamaha zdecydowanie zachęca do zabrania go w dłuższą trasę i podkreśla że XSR900 GP nie jest typowym “sporciakiem”. Mimo to, nie wiem co na to twój kręgosłup, ale dla mnie jest to jednak wyzwanie przy którym mówię PAS.

XSR900 GP może być więc kompromisem dla osób lubiących sportową stylistykę wtopioną w klimat retro, które nie do końca chcą celować w najmocniejsze maszyny dostępne na rynku i co więcej nie planują spędzić całego życia na torze.

Za tym argumentem idzie chociażby silnik, który przejęty został z modelu MT-09, czyli trzycylindrówka o pojemności 890 cm3. W tym XSR900 GP generuje 119 KM i 93 NM momentu obrotowego i jako pierwszy z gamy Sport Heritage, wyposażony jest w quickshifter trzeciej generacji, co również dodaje do dynamiki jazdy i ułatwia współpracę ze skrzynią biegów.

Oczywiście jest to nadal mocarna i niesamowicie dynamiczna maszyna ale nie jest to 200 KM jak chociażby w przypadku R1, która jest kompletnie wykręcona w kosmos.

Emocje na każdym zakręcie (i nie tylko)

I teraz nie zrozum mnie źle, bo to nadal jest wariat. Szczególnie z perspektywy takiego świeżaka jak ja. Gdybyś widział moją pierwszą przymiarkę do tego motocykla, pierwsze przejechane kilka metrów po parkingu, pierwszą nawrotkę, pierwsze odkręcenie manetki gazu – jak słowo daję, czułam się jak dziecko stawiające pierwsze kroki (w tym miejscu gorąco pozdrawiam salon Yamahy – pamiętajcie, że co złego to motogenowe chłopaki).

Mimo to, przy swoim braku obycia z podobnym sprzętem, z każdą kolejną minutą jazda stawała się coraz przyjemniejsza i motocykl zaczął zdobywać moje zaufanie dzięki niezwykłej stabilności i łatwości prowadzenia. Wniosek? Ten burzliwy romans miałby szansę przetrwać próbę czasu.

XSR 900 GP w trasie, czyli pozycja, jazda i systemy wspomagania

Jak należałoby się spodziewać po wersji GP pozycja jazdy jest zdecydowanie bardziej agresywna. Podnóżki znajdują się lekko z tyłu (w pozycji fabrycznej), aczkolwiek mamy opcję ustawienia ich w bardziej naturalnym położeniu. Do tego niska kierownica typu clip on, która dodaje sportowego charakteru no i półowiewka, która by spełniała swą funkcję, wymaga od kierowcy mocnego przytulenia się do zbiornika paliwa. Należy jednak podkreślić, że nie jest to typowo sportowy układ, więc dla osób, przesiadających się z klasycznego “sporciaka”, może być ciekawą odmianą i wygodniejszą opcją do codziennej eksploatacji.

XSR 900 GP to motocykl niesamowicie dynamiczny i fantastycznie zachowujący się w zakrętach, do czego przykłada się m.in przednie zawieszenie z w pełni regulowanym widelcem upside-down KYB, dzięki któremu bez problemu dostroimy je do lepszego wyczucia przodu. Za znakomite wyczucie skutecznych hamulców odpowiada radialna przednia pompa hamulcowa Brembo.

Optymalną sztywność i precyzję prowadzenia zapewnia rama Deltabox, która po raz pierwszy zastosowana została przez Yamahę w 1982 roku, i niedługo po pierwszych sukcesach na torze wprowadzona została w motocyklach dostępnych w ogólnej sprzedaży.

Ale to nie wszystko, bo w jeździe wspiera nas również 6-osiowy moduł IMU, zapożyczony z Yamahy R1, który steruje układami wspomagającymi kierowcę, takimi jak kontrola trakcji, kontrola uślizgu, system unoszenia przedniego koła czy system kontroli hamowania.

Podsumowując. Yamaha zrobiła absolutnie wszystko aby jazda tym sprzętem była zarówno przyjemna jak i bezpieczna, dzięki czemu początkująca motocyklistka taka jak ja mogła na spokojnie pobawić się tą fantastyczną maszyną.

XSRo! Nie zapomnę Cię nigdy.

Yamaha XSR 900 GP to tzw. “show stopper”, który może stanąć w twoim garażu jeśli tylko dysponujesz budżetem w wysokości 62 000 zł. Nie da się przejść obok niego obojętnie, chyba, że oczy wydłubały ci sroki, albo natknąłeś się na bardziej stonowaną wersję Power Grey, w jednokolorowym, ciemnym wydaniu.

To nostalgiczny powrót do przeszłości, dla każdego kto z rozrzewnieniem wspomina magię złotej ery MotoGP i chciałby choć w najmniejszym stopniu poczuć ją na własnej skórze. No i oczywiście, nadal jest to “naked w ortalionie” (autor: Cacao Decomoreno), więc nawet ty, początkujący motocyklisto, możesz choć na chwilę poczuć się na nim jak super bohater.

Yamaha XSR900 GP – zdjęcia od Tomazi.pl

Operacja Lato 2024: o co chodzi? Spotkania, konkurs, plan…

Materiał powstał w czasie Operacji Lato. Edycja 2024 ma aż 6 tygodni marek (o czym piszemy szerzej w artykule). Każdego tygodnia przetestujemy dla Was przynajmniej 3 motocykle, a czasem też trafi się czwarty jednoślad albo samochód. Testy i wiele innych publikacji znajdziecie na portalu Motogen.pl, ale także na fanpage motogen.pl na FB oraz na profilach Instagramie oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!

Konkurs! Po raz kolejny w ramach konkursu #OperacjaLato @Motogen.pl mamy dla Was pakiet cennych nagród! Wystarczy zrobić ciekawe zdjęcie/video o temacie letnio-motocyklowym, wrzucić je na swoje sociale (dowolnie: faceook, instagram, youtube i/lub tiktok) oznaczyć #OperacjaLato oraz @motogen.pl, a zgarnąć można nagrodę główną – kask Schuberth S3 Daytona Red! Pozostałe nagrody też są ciekawe: opony Pirelli, klocki hamulcowe TRW, plecaki z chemią Motul, sesja foto z Tomazim, zestaw gadżetów Exide, czy koszulki Motogen!

Spotkania! To chyba nasza ulubiona część Operacji Lato – w każdy czwartek o 19:00 spotykamy się z Wami na błoniach Stadionu Narodowego. Przyjeżdżajcie wszystkimi motocyklami – marka i pojemność nie ma znaczenia, bo najważniejszy jest świetny klimat i pogaduszki i motocyklach. Czasem skoczymy gdzieś na kawę, a czasem będzie coś do zgarnięcia w mini konkursach na spotkaniach. Aby dowiedzieć się dokładnie co, gdzie i kiedy śledźcie stories na FB/IG oraz wydarzenia na facebooku Motogen!

Harmonogram Operacji Lato 2023:

  • 01.07-07.07 – BMW
  • 08.07-14.07 – Suzuki 
  • 15.07-21.07 – Aprilia
  • 22.07-28.08 – Yamaha
  • 29.07-04.08 – Triumph 
  • 14.08-20.08 – Kawasaki

Operacja Lato może się odbyć dzięki partnerom

Operacja Lato organizowana jest przez Motogen.pl dla Was, ale nie mogłaby się odbyć i nie byłoby nagród w konkursie, gdyby nie dołączyło do nas wiele firm uwielbiających motocykle, jak:
Schuberth,
Pirelli,
InterMotors,
TRW,
Motul,
Exide.

Bądźcie na bieżąco i już teraz dodajcie do obserwowanych fanpage motogen.pl na FB oraz profile na Instagramie oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany