Paweł jest osobą, która przyczyniła niejednego o zawrót głowy swoimi wyczynami na Simsonie. Oglądając go podczas Moto Show Bielawa nie mogliśmy się oprzeć, aby nie zadać mu kilku pytań!
MOTOGEN.PL: Jak oceniasz swój przejazd na zawodach w Bielawie? Wszystko poszło zgodnie z planem?
P.K.: Jestem zadowolony. Myślę, że dałem z siebie wszystko. Poziom na samych zawodach jest bardzo wysoki. Najbardziej podobał mi się przejazd chłopaka na supermoto – Kajtka.
MOTOGEN.PL: Skąd pomysł na stunt w takim wydaniu? Jak to się w Twoim przypadku zaczęło?
P.K.: Oglądałem dużo filmików z jazdy zagranicznych zawodników, strasznie mi się to spodobało i zacząłem trenować na tym co akurat było pod ręką. Na początku trenowałem na rowerze, a później na Simsonie.
MOTOGEN.PL: Powiedz nam jak wyglądało przygotowanie takiego motocykla do stuntu?
P.K.: Simson to stara maszyna, więc było z tym troszeczkę problemów. Pozmieniałem hamulce bębnowe na tarczowe, założyłem HB, wymieniłem przednie zawieszenie, sam spawałem stelaż. Musiałem poświęcić na to trochę czasu, ponieważ wszystko robiłem sam.
MOTOGEN.PL: Gdzie trenujesz? Masz jakąś ekipę u siebie z którą jeździsz na miejscówkę?
P.K.: Z tym jest problem, bo najbliższy stunter mieszka ode mnie ok. 60 km. Jednak mam o tyle dobrze, że mam blisko na miejscówkę, ponieważ pozwolono mi jeździć na boisku pod szkołą. Dzięki temu szybko opanowałem poszczególne tricki.
MOTOGEN.PL: Czy mógłbyś nam zdradzić swoje plany na ten sezon?
P.K.: Przede wszystkim po tych zawodach zamierzam zmienić motocykl na Hondę F4i. Więc nie planuję na razie nic konkretnego, ponieważ będę musiał się „wjeździć” się w ten motocykl.
MOTOGEN.PL: Dziękujemy bardzo za rozmowę!