Syn oblał egzamin, wściekły ojciec postanowił udusić egzaminatora. Wyrok: 21 tys. zł - Motogen.pl

Duszeniem egzaminatora postanowił podsumować egzamin na prawo jazdy swojego syna wściekły ojciec. Sąd wydał wyrok w tej przerażającej sprawie sprzed lat.

Każdy, kto podchodził do egzaminu na prawko doskonale wie, że to bardzo stresujące doświadczenie. Przyczyną wielu oblanych egzaminów nie jest brak wiedzy, ale właśnie stres, który paraliżuje szare komórki i uniemożliwia prawidłowe kojarzenie faktów. Ale egzamin taki jest obciążeniem także dla najbliższych, o czym świadczyć może przerażająca historia z Łodzi.

Doszło do niej w 2018 roku, jednak dopiero teraz sąd wydał wyrok w tej sprawie. Poszło wówczas o egzamin, którego nie zdał syn oprawcy. Rozwścieczony ojciec próbował wjechać prywatnym samochodem na plac manewrowy łódzkiego WORD, a kiedy na drodze stanął mu egzaminator, kierowca wyszedł z pojazdu i próbował go udusić.

Sąd ukarał krewkiego rodzica karą grzywny w wysokości 21 tys. złotych i dodatkowym tysiącem złotych nawiązki. Egzaminatorzy skarżą się, że podobne sprawy zdarzają się dość często – może nie przybierają aż tak drastycznych form, ale wyzwiska i groźby to dla nich chleb powszedni. Do tego dyrektorzy WORD nie kwapią się ze zgłaszaniem takich spraw na policję, przez co egzaminatorzy często w podobnych sytuacjach zdani są na samych siebie.

W myśl Ustawy o kierujących pojazdami, egzaminator kierowców i kandydatów na kierowców nie jest funkcjonariuszem publicznym, podlega jednak ochronie przysługującej funkcjonariuszowi publicznemu podczas wykonywania obowiązków służbowych. Z tego powodu atak na egzaminatora traktowany jest znacznie surowiej niż atak na prywatną osobę.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany