Spis treści
„Pakiet deregulacyjny” coraz bliżej wprowadzenia w życie.
Jedną z najciekawszych i najbardziej przyjaznych dla zwykłego obywatela nowelizacji, jest wprowadzany właśnie „pakiet deregulacyjny”. W piątek 24 lipca nowelizacja została finalnie przegłosowana w Sejmie (325 głosów za, 2 przeciw, 118 wstrzymało się). Kolejnymi etapami drogi legislacyjnej jest głosowanie w Senacie oraz podpis Prezydenta.
AKTUALIZACJA: 13 sierpnia Senat jednogłośnie poparł wprowadzenie nowelizacji.
Kiedy?
Wszystko wskazuje na to, że pozostałe etapy pracy nad ustawą są już w zasadzie formalnością i zostanie ona przyjęta już niebawem. To z kolei oznacza, że wiele korzystnych zapisów może wejść w życie jeszcze w 2020 roku.
Tak jak już informowaliśmy (linki poniżej), zniesienie karty pojazdu i nalepki kontrolnej musi poczekać 24 miesiące od daty opublikowania nowelizacji. Minister Infrastruktury, Rafał Weber, tłumaczy to poważną zmianą systemową, modyfikacją systemów teleinformatycznych oraz sporym wpływem na wytwórcę dokumentów.
Co się zmieni?
Szczegóły „pakietu deregulacyjnego” rozpisaliśmy już dokładnie na stronach Motogen.pl, a więc teraz jedynie przytoczymy najważniejsze podpunkty.
Zniesiony zostanie mandat 50 zł za brak dokumentu prawa jazdy. Kierowcy będą mogli zostawić go w domu, a kontrola odbędzie się elektronicznie. Przy zakupie pojazdu używanego, ustawodawca przewiduje możliwość pozostawienia starej tablicy rejestracyjnej. Zniknie także karta pojazdu oraz nalepka kontrolna na przednią szybę samochodu. Nie będzie także obowiązku wymiany dowodu rejestracyjnego przy braku miejsca na pieczątkę badania technicznego. Dla motocyklistów i kierowców oznacza to oszczędność pieniędzy oraz czasu i formalności.
Zmienią się także zasady rejestrowania pojazdów – będzie to można zrobić przez internet lub za pośrednictwem salonu (w przypadku nowego motocykla lub auta). Wprowadzona będzie możliwość rejestracji czasowej oraz czasowego wyrejestrowania na potrzebę naprawy pojazdu.
Zobacz też: Szczegóły „pakietu deregulacyjnego”.
No dobrze. Będzie można zarejestrować online. Jednak co w przypadku kradzionych samochodów? Nie rejestrowałam dotychczas pojazdu w Polsce, ale za granicą i tutaj obejrzeli mi każdy kawałek auta aby sprawdzić czy numery się zgadzają i czy auto nie widnieje jako kradzione. Jak to zostanie wyegzekwowane w Polsce? W NL wystarczy wpisać numer rejestracji w rdw i wiadomo od razu jakie to auto jaki rocznik, jaką kwota ubezpieczenia, krory właściciel, wszystko.