Frontflip, czyli salto w przód na motocyklu? Niewiarygodne? A jednak! Od dłuższego czasu Jim DeChamp przygotowywał się do skoku swojego życia, który oddał na 14 zawodach X Games.
Niestety, pierwszego frontflip’a w historii FMX nie udało się wylądować. Emocje sięgały zenitu, strach przed tym śmiertelnie niebezpiecznym trikiem zrobił swoje. Szkoda, Jim miał szansę na postawienie milowego kroku w historii FMX’u. W zasadzie to go postawił. To nie koniec zabawy!
Jak wiemy, żywa legenda FMX, Travis Pastrana, nie startuje już w zawodach freestyle motocross. Rok temu oddał koronę na X-Games osobnikowi o imieniu Kyle Loza. Kto miał wskoczyć na miejsce Travis’a w tym roku? Jim DeChamp chciał pójść w ślady Travis’a Pastrany i wygrać Best Trick, a może się od niego uczyć, gdyż DeChamp na co dzień jest… pilotem rajdowym Travis’a! Jim wie trochę o trickach, gdyż uprawia również akrobacje na BMX-ach.
DeChamp puścił się motocykla bojąc się, że źle wyląduje i uderzył plecami o ziemię. Travis Pastrana powiedział, że Jim wylądowałby skok, gdyby został na motocyklu. Niestety brak doświadczenia na X-Games i ogromna presja wpłynęły na podjęcie złej decyzji. Jim czuł, jakby był bliżej ziemi, niż faktycznie był – właśnie to go wystraszyło, zawodnik bał się przygniecenia przez motocykl. Dodatkowo adrenalina sprawia, jakby wszystko działo się w zwolnionym tempie. DeChamp powiedział, że wydawało mu się, że cały skok trwał niemal 8 sekund.
Pastrana: „Drugi obrót podczas mojego podwójnego backflipa był najdłuższą sekundą mojego życia. Pamiętam publiczność. Pamiętam wszystko.”
DeChamp leżał kilka minut zanim wstał o własnych siłach. To, czego nie widziały kamery i zebrani, to upadek Jim’a za kulisami. Powiedział do Travis’a: „Muszę wstać. Wychodzę stąd.”, chwilę później: „Kamery wyłączone?” Travis: „Tak.” Jim osuwając się na ziemię: „Zabierz mnie do szpitala”.
„Jim był świetny, a sądził, że nie był”, powiedział przyjaciel DeChamp’a, Travis Pastrana. Śmiałek według zapewnień lekarzy w pełni wyzdrowieje po upadku.