Do 30 sierpnia 2009 roku trwać będzie akcja pomocy ofiarom wypadków drogowych „Ludzi nie naprawia się tak łatwo” zorganizowana przez Stowarzyszenie na Rzecz Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego „Droga i Bezpieczeństwo”. Jej celem jest zebranie środków finansowych na pomoc ofiarom wypadków drogowych, które czeka długie i kosztowne leczenie oraz rehabilitacja.
Codziennie na polskich drogach dochodzi do około 100 wypadków. Każdego dnia kilka osób ginie, a jeszcze więcej zostaje rannych. Jutro dojdzie do kolejnych wypadków. Wiele z nich spowodują zapewne nietrzeźwi kierowcy, brawura, głupota czy po prostu zmęczenie. Dlatego do końca sierpnia trwa akcja na rzecz pomocy ofiarom wypadków drogowych „Ludzi nie naprawia się tak łatwo” zorganizowana przez Stowarzyszenie Droga i Bezpieczeństwo. Jest jeszcze czas, by zapalić swoje światełko na stronie www.pomagamyrazem.pl i przyłączyć się do akcji.
Wakacje trwają, a wraz z nimi urlopowe wyjazdy. Niestety, zwiększony ruch drogowy skutkuje licznymi wpadkami. W lipcu na polskich drogach doszło do 3733 wypadków, w których zginęło 382 ludzi, a 5053 osoby został ranne i odniosły liczne obrażenia. Co gorsza, te przerażające statystyki co miesiąc wyglądają podobnie, mimo licznych akcji policji, kampanii społecznych i edukacyjnych.
Wrażenie na większości z nas wywiera zazwyczaj liczba osób zabitych, a nie zwracamy wystarczającej uwagi na przerażającą liczbę rannych. Tymczasem wypadek rzadko kończy się kilkoma siniakami czy złamaną ręką, a jego konsekwencje odczuwamy najczęściej przez długi czas. Wiele osób czeka długie i kosztowne leczenie oraz rehabilitacja, a według statystyk co czwarta ofiara wypadku skazana jest na niepełnosprawność do końca życia. Liczbę poszkodowanych możemy zaobserwować na przykładzie miesiąca lipca – 5000 osób odniosło obrażenia w wypadkach drogowych, a w ciągu roku ta liczba to urasta do ponad 60 000 osób. – Na co dzień nie uzmysławiany sobie wysokiego prawdopodobieństwa, że wypadek drogowy i jego konsekwencje dotyczą każdego z nas. Możemy w jednej sekundzie znaleźć się w nieodwracalnej dla naszego zdrowia i życia sytuacji i często nie z naszej winy – zauważa Ryszard Fonżychowski, prezes Stowarzyszenia „Droga i Bezpieczeństwo”.
Wypadek to nie tylko obrażenia ciała. Wywołuje on bowiem tzw. zespół stresu pourazowego, który może trwać nawet kilka miesięcy. Jego objawy to depresja, załamanie psychiczne, nagłe wybuchy gniewu, ciągły niepokój, bezsenność, trauma itp. Wówczas konieczna jest profesjonalna pomoc psychologów. – Reakcje człowieka na kryzys zależą od jego wcześniejszych doświadczeń, stylu życia i filozofii życiowej – tłumaczy mgr Maria Jaremkiewicz, psycholog kliniczny. – Jeżeli ludzie w kryzysie odkrywają, że ich dotychczasowe sposoby rozwiązywania problemów i radzenia sobie z trudnościami nie zdają już egzaminu, rośnie lęk, frustracja, poczucie winy lub ciągle nie ustępują natrętne myśli związane z urazem, należy skorzystać z fachowej pomocy psychologicznej.
Leczenie i powrót do zdrowia, do normalnego życia po urazach spowodowanych w wypadku drogowym to proces długi, trudny i kosztowny. Dlatego ruszyła akcja na rzecz pomocy ofiarom wypadków „Ludzi nie naprawia się tak łatwo”. Jej celem nie jest szokowanie odbiorcy, a uwrażliwienie go na problem, wywołanie współczucia i uruchomienie wyobraźni. Wyobraźnia jest konieczna, aby uzmysłowić sobie, że wypadek to nie tylko skasowane auto. Zdarza się szybko, trwa chwilę, ale jego konsekwencje trwają znacznie dłużej. Ludzi bowiem nie naprawia się tak łatwo. To są dramaty, których nie pokazuje już telewizyjna kamera.
Wyobraźnia przyda się również wielu kierowcom podczas ostatnich wakacyjnych weekendów, kiedy najczęściej dochodzi do wypadków, a liczba osób rannych jest rekordowa. W roku ubiegłym w ostatni weekend sierpnia doszło do około 500 wypadków, a ponad 600 osób zostało wówczas rannych. Nie oszukujmy się, tegoroczna końcówka wakacji również nie będzie bezpieczna. Dlatego włączmy wyobraźnię, zanim naciśniemy pedał gazu czy wypijemy małe piwo. Zaopatrzmy się w apteczkę, nauczmy się udzielać pierwszej pomocy. I, co istotne, przyłączmy się do trwających kampanii społecznych, które są przecież organizowane dla nas i naszego dobra.
Każdy może pomóc, wysyłając sms o treści POMOC na numer 72 152. Każdy sms zapala małe światełko na wirtualnym niebie, na stronie www.pomagamyrazem.pl. Kampania Stowarzyszenia Droga i Bezpieczeństwo potrwa do końca sierpnia. Jest jeszcze czas, by włączyć się w akcję. Włączmy zatem wyobraźnię.