Spis treści
W procesie karania kierowców powinno się uwzględniać margines błędu pomiaru, tym samym wiele mandatów, nakładanych na kierowców, powinno być niższych – tak twierdzi Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie skierowanym do MSWiA.
W polskim prawodawstwie mamy ciekawą sytuację – taryfikator mandatów penalizuje przekroczenie prędkości już o 1 km/h, podczas gdy sam błąd pomiaru miernika prędkości może wynosić nawet 3 km/h dla prędkości do 100 km/h i 3% dla wartości powyżej 100 km/h. Oczywiście mowa o urządzeniu prawidłowo skalibrowanym i używanym dokładnie według zaleceń producenta, co w polskiej policji zdarza się rzadko.
Mandat za błąd pomiaru
W teorii, a nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że także w praktyce, może zdarzyć się więc, że kierujący zostanie ukarany za przekroczenie prędkości nawet wówczas, gdy tego nie zrobił, a odczytana prędkość pojazdu mieści się w granicach błędu pomiaru urządzenia. Co więcej – spora grupa kierowców karana jest wysokimi mandatami za odpowiednio mniejsze przekroczenia prędkości, bowiem wyświetlany przez miernik wynik z jednej strony przekracza ustawową granicę dla danego mandatu, z drugiej jednak nie uwzględnia błędu pomiaru właśnie.
W tej sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zdaniem Marcina Wiącka należałoby ów błąd pomiaru uwzględnić i sankcjonować wykroczenia powyżej 4 km/h. RPO powołuje się tutaj na przykład Francji, gdzie podczas wymierzania kary za przekroczenie dopuszczalnej prędkości uwzględnia się błąd pomiaru urządzenia i o wartość tę pomniejsza przyznawany kierowcy mandat.
Kara za niewinność
A margines taki może zaważyć nie tylko na wysokości mandatu, czy liczbie przyznanych punktów karnych, ale także zdecydować o znacznie poważniejszych konsekwencjach – mowa tutaj na przykład o zatrzymaniu prawa jazdy na 3 miesiące, czy o kwalifikowaniu do wprowadzonej 22 września 2022 roku tzw. recydywy mandatowej, gdzie kierujący zagrożony jest podwójnym mandatem za to samo wykroczenie.
– Prawo – które co do zasady uzasadnia wymierzenie sankcji za wykroczenie drogowe – powinno zawierać także gwarancje rozstrzygania wątpliwości na korzyść obwinionego i to już w momencie ujawnienia przez organ potencjalnego wykroczenia – podkreśla RPO
Propozycja RPO
Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje rozwiązanie tego problemu poprzez przyjęcie założenia, że wynik pomiaru, wyświetlany przez urządzenie, zawiera dopuszczony przez producenta margines błędu, o który należy pomniejszyć odczyt. I dopiero ten pomniejszony odczyt powinien być podstawą do ukarania kierującego zgodnie z taryfikatorem mandatów i punktów karnych. W konsekwencji takie postępowanie przyniosłoby obniżenie kar dla kierujących.
Zdaniem RPO, mechanizm ten przyczyniłby się także do odciążenia sądów od spraw, w których pomiar prędkości jest kwestionowany o te wartości minimalne. RPO proponuje zatem zainicjowanie prac legislacyjnych zmierzających do usankcjonowania uwzględniania błędu pomiaru na korzyść obwinionego oraz zmiany zakresu nowego taryfikatora w obrębie przekroczenia prędkości do 10 km/h.
źródło: RPO
Leave a Reply