Mistrz świata z roku 2006 – Nicky Hayden był pełen podziwu dla Andrei Dovizioso, który podczas Polini Malaysian Motorcycle Grand Prix pokazał jak się walczy.
Genialny pojedynek, który stoczyli między sobą Haydenem i Dovizioso w Malezji, był jednym z najwspanialszych wydarzeń podczas niedzielnego wyścigu. Rywalizacja zakończyła się pierwszym podium zdobytym przez Włocha w klasie MotoGP.
Hayden był oczywiście zawiedziony faktem, iż sam nie załapał się na miejsce w pierwszej trójce, jednak miał do powiedzenia kilka miłych zdań na temat osoby, która w przyszłym roku wskoczy na jego miejsce w teamie Hondy.
Dovizioso również mówił o Amerykaninie w samych superlatywach. „Kentucky Kid“ odwzajemnił komplementy nastepująco: „Gratulacje dla <<Doviego>> z okazji jego pierwszego podium. Chłopak naprawdę dał czadu. Bez przerwy się wymijaliśmy i naprawdę bardzo mi się to podobało. Fajnie było walczyć o podium, chociaż nie podołałem.“
Zapytany o to, czy Dovizioso poczyni postępy w przyszłym roku na Hondzie RC212V, Hayden odpowiedział: „Myślę, że się poprawi i to znacznie. Na pewno dostanie bardzo dobry sprzęt, a zacięcie i motywację ma już teraz. Andrea popełnia na torze niewiele błędów i jest szybki w każdych warunkach. Myślę, że w przyszłym roku będzie stanowił poważne zagrożenie.“
Pomimo dobrych stosunków jakie łączą Włocha i Amerykanina, Hayden liczy, że uda mu się pokonać Dovizioso w klasyfikacji ogolnej.