Późnym popołudniem dwóch mężczyzn uzbrojonych w karabiny AK-47 weszło do butiku Cartier mieszczącego się w pobliżu Pól Elizejskich i sterroryzowało dziesięcioosobową załogę. Kiedy przyjechała policja, napastnicy spanikowali, wzięli szefa sklepu jako zakładnika i uciekli na skuterze przy akompaniamencie wystrzałów. Dzięki szybkiej reakcji policji złodzieje nie zabrali ze sobą żadnych łupów.
Podczas ucieczki kierujący skuterem stracił panowanie nad pojazdem i sprawcy zabarykadowali się w salonie fryzjerskim. Negocjacje trwały prawie trzy godziny i zakończyły się sukcesem. Przestępcy wyszli z salonu i oddali się w ręce policji.
Złodzieje zaufali japońskiej technologii, ponieważ do ucieczki wybrali maxi skuter Suzuki Burgman 650 Executive. Jest to szybki, ale niezbyt poręczny pojazd do takich wyczynów. O ile można nim wygodnie dojechać do pracy lub wybrać się w podróż, o tyle waga 278 kilogramów sprawia, że ucieczka „na robocie” może być kłopotliwa, ale dzięki tylnemu oparciu ucieczka z pewnością była komfortowa. Zapewne złodzieje wybrali Burgmana 650 Executive głównie ze względu na pojemność schowka pod siedzeniem. Jego budowa co prawda nie pozwala na swobodne przewożenie długiej broni, ale zmieści się tam sporo biżuterii. Na szczęście nie tym razem… O mniejszym szczęściu mogą mówić pracownicy butiku, ponieważ był to drugi w tym roku napad. Poprzedni miał miejsce wiosną.
Poniżej możecie zobaczyć filmy z ucieczki oraz momentu zatrzymania sprawców.
Ucieczka z miejsca napadu
Moment aresztowania