Patrząc na kształty wiadomo już, że to jeden z tych motocykli, które się kocha lub nienawidzi. Przy tworzeniu motocykla Tom Mosimann wzorował się na… architekturze gotyckiej. Pomysł był prosty – stworzyć niski motocykl o wyścigowym wyglądzie z dużymi, ale wąskimi kołami i „łamaną” kierownicą.
Projekt wygląda ekstremalnie, ale jednocześnie nadaje się do jazdy. Shun Miyazawa – Product Manager Yamaha Motor Europe – zdradził, że 95% prac wykonano przy pomocy giętarki, młotka i worka piachu. Owiewki wykonano ze stali o grubości 1,5 milimetra. Z tej samej stali wykonano również górną część zbiornika paliwa, a dolna pochodzi z oryginału.
Na potrzeby motocykla firma K-Tech stworzyła specjalne prototypowe zawieszenie. Dzięki niemu motocykl prowadzi się dobrze i zachowuje swój czysty wygląd. Uwagę przykuwają również szprychowe obręcze o średnicy 18 cali z tyłu i 21 cali z przodu. Koła nie tylko dobrze wyglądają, ale dodatkowo były tworzone tak aby zachować system ABS.
A Wy, jak oceniacie dzieło GS Mashin?