Harley-Davidson Sportster 1200 Custom dostępny jest w czarnym macie z podwyższoną kierownicą lub w wersji nawiązującej do wyścigów NASCAR dzięki czerwono-biało-czarnej kolorystyce, felgom ze stopów i kierownicy drag bar. Nam trafiła się ta druga wersja i wszyscy trzej główni testerzy MOTOGEN wspólnie stwierdzili – albo się starzejemy, albo ten Harry ma coś w sobie. Choć ten motocykl tak nie wygląda, dostarcza on wrażeń z jazdy na niespotykanym do tej pory poziomie. HDek przyspiesza, skręca i… no może nie hamuje sprawnie, ale nie przysparza nam nowych siwych włosów gdy trzeba awaryjnie się zatrzymać.
Pełen test pojawi się u nas po weekendzie majowym. Jak zwykle, jeżeli macie jakieś pytania odnośnie tego motocykla – zadawajcie je w komentarzach poniżej.
Więcej o motocyklach Harley-Davidson