Błażusiak nie miał większych problemów z pokonaniem trasy, choć z regularnych startów w trialu zrezygnował roku temu i przeniósł się do enduro. W sobotę i niedzielę zawodnik KTM (wystartował jednak na motorze Scorpa, gdyż KTM nie produkuje maszyn do trialu) dominował w zawodach. W sumie, w całych zawodach, otrzymał mniej punktów, niż reszta rywali na pierwszym odcinku obserwowanym (wszyscy złapali tam 5 pkt, a Błażusiak w całych zawodach miał 4 pkt)!
Trasa ogromnie mi się podobała – powiedział Tadeusz Błażusiak, aktualny halowy wicemistrz świata w enduro. – Obiekt w Miękini to bardzo piękne miejsce do rywalizacji trialowej. Cieszę się też z faktu, iż gmina mocno wsparła zawody. To pokazuje, że trial staje się u nas coraz bardziej popularny. Żałuję, że tak często wyjeżdżam w międzynarodowe podróże, bo sam chętnie pojeździłbym sobie dla relaksu w Miękini pod leżącymi niedaleko Krakowa Krzeszowicami. Trasa była dla mnie dość łatwa, cóż – taki jest przywilej zawodnika, który ścigał się przez kilka sezonów w mistrzostwach świata. Ze startów w nich na razie zrezygnowałem, jednak nie odpuszczam mistrzostwa Polski w trialu i chcę je zdobyć po raz dziewiąty w karierze. Na szczęście terminy startów nie będą kolidować z zawodami enduro. Za 10 dni czeka mnie pierwszy wielki sprawdzian – Erzbergrodeo w Austrii. W zeszłym roku od wygranej w tych zawodach, które są najtrudniejszą imprezą enduro w Europie, rozpoczęła się moja kariera. Teraz jadę w roli faworyta i znów mam jeden cel – wygrać.
Wyniki 1. eliminacji (sobota):
1. Tadeusz Błażusiak (AP Kraków) 14 pkt
2. Przemysław Kaczmarczyk (AMK Nowy Targ) 77
3. Gabriel Marcinów (AMK Nowy Targ) 83
Wyniki 2. eliminacji (niedziela):
1. Tadeusz Błażusiak (AP Kraków) 4 pkt
2. Konrad Ceremuga (AP Kraków) 62
3. Przemysław Kaczmarczyk (AMK Nowy Targ) 72