Zapowiedź nie jest oficjalna. Nie jest także określona precyzyjnie. Ale została wypowiedziana przez szefa Ducati, a to już sporo.
Zapowiedź pochodzi z wywiadu, który brytyjska redakcja MCN przeprowadziła z CEO Ducati, panem Claudio Domenicali. Włoch zapytany został, czy 208-konny Streetfighter V4 nie będzie zniechęcał motocyklistów swoimi ekstremalnymi osiągami, a odpowiedział:
„Mamy teraz Panigale V2, które ma 155 KM mocy i plasuje się w segmencie, w którym można doświadczyć ekscytującej jazdy sportowej bez bycia ekstremalnym; i chcielibyśmy także mieć motocykle typu naked w różnych segmentach.
Streetfighter V4 pozostanie na szczycie, a do niego dołączą inne motocykle, które zaoferują podobne sportowe odczucia z mniej ekstremalnymi osiągami. Myślimy teraz o nowym, bardzo interesującym nakedzie, który pojawi się wcześniej niż później.”
Chyba zgodzicie się, że Domenicali niemalże wprost zapowiedział Streetfightera V2.
Tak, jak Streetfighter V4 jest odpowiednikiem Panigale V4, ale z szeroką kierownicą i charakterystyką dopasowaną na ulice, tak „nowy model” będzie analogiczną odmianą Panigale V2.
A skoro Panigale V2 już jest dopasowane do codziennej jazdy ulicznej, to można liczyć, że Streetfighter V2 nie będzie potrzebował zmian w silniku. To oznaczałoby 955 ccm w układzie V2 oraz 155 KM mocy, nad którymi czuwa cały zestaw elektroniki, wliczając IMU, inteligentną kontrolę trakcji, ABS czuły na złożenia, czy quickshifter.
To jak, zapisujecie się już na listę oczekujących „nowego, ekscytującego nakeda”?
Zostaw odpowiedź