Mistrz British Superbike, Shane Byrne, w sobotę wystartuje w drugiej rundzie World Superbike w bardzo dobrym nastroju. Mimo dwóch kraks w pierwszej rundzie zawodów, Brytyjczyk czuje się pewnie na swoim Ducati.
Ścigałem się w Katarze w MotoGP, a co najważniejsze nikt poza mną nie jeździł na tym torze – powiedział Byrne.
Nie mam żadnych wątpliwości co do faktu, że w Katarze pójdzie nam znacznie lepiej niż na Philip Island.
Byrne’owi brakuje 45 punktów do lidera klasyfikacji, Noriyuki Hagi, który jeździ dla Xerox Ducati. Jednak pozostało jeszcze 26 wyścigów, więc wiele może się zmienić.
Brytyjczyk rozpoczął sezon jako faworyt w starciach o koronę mistrza. Był dwukrotnie najszybszy podczas zimowych testów.
Był również jednym z wielu zawodników, którzy nie brali udziału w testach na australijskim torze, przez co w kwestii ustawień motocykla był o całe dwa dni za swoimi rywalami.
Podium zdobył jednak inny Brytyjczyk Leon Haslam, który w tej chwili plasuje się na trzeciej pozycji w klasyfikacji ogólnej.