Ratownik medyczny po raz pierwszy wykonywał resuscytację słoniątka. Zwierzak miał tylko miesiąc i udało się uratować jego życie! Motocyklista także nie odniósł poważnych obrażeń.
Tajski ratownik medyczny wykonywał już w swojej 26-letniej pracy wiele resuscytacji krążeniowo-oddechowych, ale to była jego pierwsza resuscytacja słoniątka. Wyczyn ratownika obiega właśnie internet.
Do dramatycznej sytuacji doszło wieczorem w sobotę 19 grudnia, w prowincji Chanthaburi na wschodzie Tajlandii. Stado słoni przechodziło przez drogę. Przejeżdżający motocyklista, uderzył w 1-miesięczne słoniątko. Przypadkowi kierowcy zadzwonili po pomoc. Ratownik Mana Srivate był już po służbie, ale znajdował się nieopodal, dlatego zareagował natychmiast.
Część ratowników zajmowało się 53-letnim motocyklistą, a Mana skupił się na słoniątku. Zwierzę cierpiało, a następnie zaczęło tracić świadomość i puls.
„Ratowanie życia jest w moim instynkcie, ale cały czas byłem przestraszony, ponieważ nieopodal słychać było nawoływania matki i innych słoni za małym słoniątkiem” – powiedział ratownik, Mana Srivate.
„Umiejscowienie serca słonia założyłem wyłącznie na podstawie anatomii człowieka oraz na filmiku, który kiedyś widziałem w internecie.
Gdy słoniątko zaczęło się ruszać, niemalże się popłakałem.”
Słoniątko zaczęło wstawać na własne nogi po około 10 minutach resuscytacji. Zwierzę wciąż nie było stabilne, a więc zostało przetransportowane do pobliskiej kliniki. Po szybkiej weryfikacji i leczeniu, słoniątko odwieziono na miejsce wypadku. Matka usłyszała jego nawoływania i stado znowu było w komplecie.
Ani słoniątko, ani motocyklista nie odnieśli w wypadku poważnych obrażeń.
Ratownik powiedział po wszystkim, że pomimo jego długiej kariery, słoniątko było jedynym „pacjentem”, który przeżył po krytycznym stanie wymagającym resuscytacji RKO.
Zostaw odpowiedź