Taki krok zaproponowało Cross Industries, które jest spółką zarządzaną przez Stefana Pierera i posiada 51,4% udziałów w KTM. Drugim dużym udziałowcem KTM jest indyjski Bajaj, który ma 48% udziałów. To oznacza, że na giełdzie krąży jedynie 0,6% udziałów. Z wiedeńskiej giełdy ma również zniknąć producent zawieszeń WP Suspension.
Dla klientów nie oznacza to żadnej zmiany. Inwestorzy z kolei będą mogli bezpośrednio zainwestować w Cross Industries, które ma w swoim portfelu marki KTM, Husqvarna i WP Suspension. Taki krok ma sprawić, że inwestycja będzie bardziej miarodajna. Oprócz tego pieniądze inwestorów nie będą narażone na wpływ ogólnej sytuacji na giełdzie.
Rada nadzorcza KTM zbiera się 21 kwietnia i wtedy ma zapaść decyzja, czy producent wycofa swoje akcje z giełdy.