Podobny los spotkał inną legendę, Suzuki GSX1300R Hayabusę. Szkoda, ZZR1400 przejął ciężar walki o tytuł sportowego uberturystyka od ZX12R i ZZR1200 zastępując na rynku obydwa z nich. Wiele osób twierdziło, że podwoziowo i pod względem hamulców jest lepszy od Hayabusy, która górowała głównie kulturą silnika i sposobem oddawania mocy (nawiasem mówiąc nieco mniejszej). W praktyce obydwa z tych modeli zyskały grono wiernych fanów. Od 2020 nie kupimy w Europie żadnego z nich…
ZZR1400 w 2015 r…
Jedyną pozytywną informacją jest fakt, że Kawasaki w 2017 roku przedstawiło inny motocykl segmentu power-bike, posiadającego bardziej hardcore’owe geny – model H2 SX oraz H2 SX SE.