Spis treści
Ewidentnie wszystkie maszyny stają się lepsze, gdy są zbudowane na podstawie Hayabusy – także maszyny śnieżne!
Motocykle z kołami zamienionymi w płozy i gąsienice nie są w Polsce zbyt popularne. Pewnie dlatego, że to droga zabawa, a nieszczególnie mamy wystarczająco dużo śniegu. Na szczęście w Północnym Idaho, w USA, jest inaczej. A ktoś wpadł na pomysł, aby śnieżny napęd zamontować do Hayabusy. Sprawdźcie wyczyn ekipy Grind Hard Plumbing Co.!
Czy ciężko zamienić Haykę w motocykl śnieżny?
Temu poświęcone jest pierwsze 20 minut filmu, ale to nie było trudne zadanie – szczególnie dla chłopaków, którym nieobca jest praca w warsztacie i dorabianie customowych elementów. Kilka z ciekawszych wyzwań:
- Trzeba było przesunąć i dopasować zębatki w przeniesieniu napędu.
- Tylne zawieszenie Hayabusy zamieniono na sztywny łącznik, a to dlatego, że gąsienica sama w sobie już posiada zawieszenie na amortyzatorach.
- Przednia płoza wymagała dorobienia wspornika.
- Układ wydechowy trzeba było poszerzyć – aby przy wydechu zmieściła się gąsienica.
- Cały napęd gąsienicą jest cięższy od zestawu koła z przedłużonym wahaczem o 17 kilogramów.
- Z kolei przednia płoza jest o 6kg cięższa od oryginalnego przedniego koła z hamulcami.
- Przednie zaciski hamulcowe zniknęły, z wiadomego powodu. Zniknął też cały oryginalny układ tylnego hamulca. Teraz pompa hamulca przedniego, za pomocą długiego przewodu, obsługuje hamulec w gąsienicy.
Jak jeździ śnieżna Hayabusa z płozą i gąsienicami?
Ekipa Grind Hard Plumbing ma doświadczenie i sporą sympatię dla śnieżnych crossówkek. Hayabusa w opinii chłopaków jest znacznie cięższa, znacznie ciężej skręca, ale za to jest stabilna, ma ogrom nieposkromionej mocy i jeździ lepiej, niż można było przypuszczać. Jest potężnym, pozytywnym zaskoczeniem. (Czy to nie książkowa definicja Hayki?)
Zanim ekipa zabierze Haykę w góry, musi naprawić wygięty stelaż przedniej płozy. Przyda się także trzeci amortyzator z przodu – wszystko to przez ciężki przód, szczególnie na lądowaniach. Czekamy na kolejny film!
Zostaw odpowiedź