Christian Boosen:
Zakończyliśmy większość prac ciężkich. Motocykl dostał od nas zmodyfikowaną końcówkę układu wydechowego. Błotniki zaadaptowaliśmy ze starych Yamah, ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji, czy pozostaną chromowane. Tymi rzeczami zajmować się będzie Paweł. Prędkościomierz przesunęliśmy tak, aby był na środku kierownicy. Przedni reflektor nawet nie wiemy od czego jest, ale pasuje do naszej koncepcji. Dużo pracy pochłonęła przeróbka subframe. Zamknęliśmy ją i mamy już miejsce na kanapę. Będzie ot taka „półtorówka”, na chłopaka i drobną dziewczynę. Ogólnie nasze prace właściwie się zakończyły, teraz zajmiemy sie rozmontowaniem pojazdu i przekazaniem Pawłowi Swanskiemu części, za które będzie odpowiadał.
Zobacz także: Custom Rumble Contest – zaprezentuj swój pomysł
Paweł Swanski:
Jak zwykle w moim przypadku nie mam jeszcze sprecyzowanej wizji. Działam raczej tak, że siadam i zaczynam tworzyć. Wiem na razie, że bazą wyjściową będzie czarny mat, ale w którą to stronę się potoczy, nikt nie wie, nawet ja. Zapewne wykorzystam kilka pomysłów, które zastosowałem przy tworzeniu nowych tkanin. Prawdopodobnie motyw ten będzie pojawiać się i na elementach metalowych, i na siodle, a być może nawet sakwie/torbie, o ile oczywiście ta koncepcja będzie realizowana. Na razie mamy otwartą kartkę, a ostatecznego kształtu motocykla jeszcze nikt nie zna.
Zobacz także:
Od deskorolki do Scramblera Ducati. Rozmowa z Pawłem Swanskim
Kultowa Vespa PX w malowaniu Swanskiego
Czasu zostało całkiem niewiele, bo głosowania na poszczególne projekty zaczynają się już 20 grudnia. Pamiętajcie i nie zapomnijcie zagłosować. Oczywiście, jeśli projekt was przekona. Ale widząc zapał, potencjał i dotychczasowe prace obu panów wierzymy, że może spodobać się nie tylko nam i przekonać do siebie głosujących z całego świata.