Choć pod koniec maja cena paliw była rekordowo wysoka i za popularną 95 musieliśmy zapłacić na niektórych stacjach nawet 5.40 zł, to stan ten nie utrzymał się zbyt długo. Ceny na stacjach zaczęły już spadać i w tym momencie (11 czerwca) oscylują w okolicach 5.10 – 5.20 za litr bezołowiówki 95. To jeszcze nie najniższy, zapowiadany przez ekspertów, pułap cenowy. Według specjalisty z portalu e-petrol.pl, ceny 95-tki mają spaść na początku wakacji do 5 zł, a nawet poniżej tej kwoty. Sprawa ma się podobnie w przypadku oleju napędowego, którego cena ma docelowo także spaść poniżej kwoty 5 zł za litr.
Obniżki cen paliw spowodowane są spadkiem cen ropy naftowej na rynku światowym, a także polityki celnej Stanów Zjednoczonych.
Tak czy inaczej, nas przede wszystkim interesuje wynik końcowy, czyli czwórka z przodu przy cenie benzyny 95 na dystrybutorach stacji paliwowych.